Po chwilowym wybuchu radości związanym z aneksją Krymu, spada poparcie dla polityki Władimira Putina.
Sondaż pokazuje, że coraz więcej Rosjan nie zgadza się, by z ich własnych dochodów finansować m.in. nowe obszary Rosji. Dziś aż 28 proc. ankietowanych nie wyraża zgody, by inwestowanie na Krymie bezpośrednio wiązało się ze spadkiem ich dochodów. W marcu niechętnych do własnych finansowych poświęceń w imię modernizacji Krymu było zaledwie 19 proc. Rosjan.
Wesprzyj nas już teraz!
W ciągu ostatnich czterech miesięcy zaobserwowano spadek osób cieszących się z przyłączenia Krymu do Rosji z 23 do 16 procent. Spada odsetek Rosjan, którzy zdecydowanie popierają politykę zagraniczną Moskwy. Obecnie cieszy się ona poparciem tylko 40 procent Rosjan, podczas gdy w marcu br. było ich aż 47 procent.
Dumę z polityka zewnętrznej Kremla odczuwa już tylko 30 procent Rosjan (w marcu br. – 37 proc.). Warto natomiast zaznaczyć, że uczucie wstydu za działania Putina i jego ekipy na arenie międzynarodowej odczuwa już 9 procent ankietowanych.
Sondaż pokazuje też, jak zmienia się stosunek Rosjan do Ukrainy i Ukraińców. W sierpniu br. już tylko 9 procent Rosjan uważało, że Ukraińcy nie odczuwają nienawiści do Rosjan. W marcu ten odsetek wynosił 17 proc.
Badanie przeprowadzono w dniach 22-26 sierpnia br. w 46 rosyjskich regionach. Dopuszczalny błąd statystyczny wynosi 3-4 procent.
Źródło „Lewada Centr”
ChS