– Rosjanie nadal próbują kontrolować Morze Bałtyckie, cały ten region, więc musimy pozostać czujni i mieć oko na to, co się tam dzieje – powiedział dowódca litewskich sił zbrojnych Raimundas Vaikšnoras w rozmowie z litewskim radiem Žinių radijas.
– Jak tylko rozpoczęła się wojna na Ukrainie, widzieliśmy już wiele sprzętu, maszyn (…) i niektórych żołnierzy przeniesionych z Królewca. Tyle, że po rotacji wracali, a teraz widzimy, że jest znaczne zmniejszenie, przynajmniej sił lądowych – powiedział litewski dowódca.
Jego zdaniem ukraińska ofensywa w obwodzie kurskim mocno wpłynęła na rozmieszczenie rosyjskich wojsk, również tych stacjonujących w położonym pomiędzy Polską a Litwą obwodzie królewieckim.
Wesprzyj nas już teraz!
– Podczas gdy Ukraińcy walczą o naszą wolność, abyśmy my, ludzie Zachodu, mogli mieć dobre życie, musimy wykorzystać ten czas, aby wzmocnić nasze siły i wesprzeć Ukraińców jak tylko możemy, aby mogli pokonać Rosjan, nie tylko na Ukrainie, ale także w Rosji, co teraz właśnie się dzieje – podkreślił Vaikšnoras.
Źródło: Interia
TG