30 września 2015

Rosjanie użyli wojsk w Syrii. Według USA ostrzelali Homs, a nie pozycje Państwa Islamskiego

(By Alexander Mishin [CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0), CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0) or GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html)], via Wikimedia Commons)

Rosyjskie lotnictwo zaatakowało siły terrorystów w Syrii. Potwierdził to minister obrony Rosji, Siergiej Szojgu. Powiedział on, że celem nalotów był sprzęt wojskowy oraz magazyny broni i zaopatrzenia Państwa Islamskiego.


Amerykańskie media podają jednak, że Rosjanie przeprowadzili pierwszy nalot w pobliżu miasta Homs – portale w USA piszą o tym powołując się na anonimowego przedstawiciela amerykańskiej administracji. Informacje te potwierdza Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.

Wesprzyj nas już teraz!

W tym rejonie ścierają się siły rządu Syrii oraz tzw. „umiarkowanych rebeliantów”, a nie Państwo Islamskie.


Deputowani rosyjskiej Rady Federacji jednogłośnie wyrazili dziś zgodę na użycie sił zbrojnych poza granicami kraju. Wysyłany od dłuższego czasu do Syrii sprzęt wojskowy wraz z lotnictwem ma pomóc obronić prezydenta Baszszara al-Asada. Zwrócił się on do Władimira Putina z prośbą o wsparcie.

 

Wniosek do izby wyższej rosyjskiego parlamentu złożył prezydent Federacji, Władimir Putin. Został on poparty przez 162 deputowanych, przy braku głosów sprzeciwu i wstrzymujących się. Głowa państwa zwróciła się o zgodę na użycie sił zbrojnych poza granicą kraju. Jest to odpowiedź na prośby Baszszara al-Asada. O apelu prezydenta Syrii pod adresem Rosji poinformował szef kremlowskiej administracji, Siergiej Iwanow.

 

Prezydent Syryjskiej Republiki Arabskiej zaapelował do przywódców naszego kraju z prośbą o pomoc wojskową. Musimy zwalczać terroryzm, musimy połączyć wysiłki, ale trzeba przy tym przestrzegać prawa międzynarodowego – powiedział Iwanow dodając, że w Syrii użyte zostaną siły powietrzne, a udział wojsk lądowych jest wykluczony.

 

 

Źródło: ria.ru

MWł, kra

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 297 230 zł cel: 300 000 zł
99%
wybierz kwotę:
Wspieram