Polskiemu Ambasadorowi w Rosji przekazano „stanowczy protest z powodu burd, do jakich doszło przed ambasadą Rosji w Warszawie”. Rosyjskie MSZ poinformowało, że żąda oficjalnych przeprosin od przedstawicieli państwa polskiego.
Rosyjskie MSZ podkreśliło, że rosyjskiej misji dyplomatycznej w Polsce wyrządzono szkody materialne, a jej funkcjonowanie przez kilka godzin było zablokowane, co stanowi brutalne pogwałcenie przez polskie władze konwencji wiedeńskiej o stosunkach dyplomatycznych – donosi RMF FM.
Wesprzyj nas już teraz!
Ambasador Rosji w Polsce Aleksandr Aleskiejew twierdzi, że doszło do naruszenia konwencji wiedeńskiej i zablokowania ambasady. – Dlaczego nie wzmocniono ochrony policji w okolicach ambasady? Domagamy się rzetelnego śledztwa, które wyjaśni całą sytuację. A także przeprosin i zadośćuczynienia za szkody. Do tego podjęcia działań, które wykluczą podobne sytuacje w przyszłości – mówił Rosjanin.
Według Aleksjejewa „Polska przoduje w przejawach antyrosyjskich, jest na pierwszym miejscu z dużą różnicą do innych krajów”. Dyplomata nie wyjaśnił jednak, jak ma wyglądać „zadośćuczynienie za szkody”, którego domaga się od polskich władz.
Źródło: RMF FM
kra