W wyniku nalotów lotnictwa rosyjskiego w Syrii zlikwidowano co najmniej czterech ważnych przywódców sił militarnych Państwa Islamskiego, w tym „ministra wojny” ISIS Gulmuroda Khalimowa. Potwierdzeniem tej informacji zainteresowany jest Tadżykistan, który wszczął sprawę karną przeciwko Khalimowi oraz Stany Zjednoczone, które wyznaczyły nagrodę 3 mln dolarów za informację o jego miejscu pobytu.
Odbijanie Dajr az-Zaur
Wesprzyj nas już teraz!
W piątek 8 września Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało o udanym ataku na cele islamistów w Syrii i zlikwidowaniu czterech przywódców wojskowych służących Państwu Islamskiemu. Jak podaje „Radio Azattyk”, liczbę zabitych islamistów Rosjanie szacują na ok. 40 osób. Atak na tereny pozostające pod kontrolą ISIS miał na celu oswobodzenie leżącego we wschodniej Syrii miasta Dajr az-Zaur. Wschodnia Syria przylega do kontrolowanych przez ISIS obszarów zachodniego Iraku a samo Dajr az-Zaur ma ważne znaczenie dla kontroli nad terenami eksploatacji ropy naftowej i gazu ziemnego. Ofensywa sił rządowych Syrii i Armii Federacji Rosyjskiej rozpoczęła się w ubiegłym tygodniu.
ISIS traci „ministra”
Piątkowa informacja o śmierci „ministra wojny” Państwa Islamskiego wzbudziła duże zainteresowanie na świecie ponieważ Gulmurod Khalimow był terrorystą poszukiwanym m.in. przez USA i Tadżykistan. Służby amerykańskie za wskazanie miejsca pobytu Khalimowa gotowe były zapłacić 3 mln dolarów. Tadżykistan był zainteresowany jego pojmaniem ze względu na zarzuty przedstawione mu przez Prokuratora Generalnego Tadżykistanu, w tym zdradę państwa i walkę w szeregach obcych sił zbrojnych.
Gulmurod Khalimow był wcześniej dowódcą sił specjalnych (tadżycki OMON), podległych Ministerstwu Spraw Wewnętrznych Tadżykistanu. Według podanych w 2016 roku informacji w „CNN” Khalimow przeszedł w latach 2003 – 2014 pięć szkoleń poświęconych zwalczaniu terroryzmu, prowadzonych na terenie Tadżykistanu i Stanów Zjednoczonych. Tę wiedzę postanowił jednak wykorzystać w inny sposób.
W 2015 roku zostawił rodzinę i wyjechał do Syrii aby walczyć w szeregach Państwa Islamskiego. Ze względu na swoją wiedzę i doświadczenie szybko zdobył ważną pozycję w ISIS i nazywany był „ministrem wojny”. Na tym stanowisku zastąpił przybyłego także z dawnego ZSRS Abu Umara asz-Sziszana, pochodzącego z Gruzji.
Oczekiwanie na potwierdzenie
Informacja o jego rzekomej śmierci na terenie Iraku podana została wcześniej wiosną tego roku, dlatego też część mediów i władze Tadżykistanu podchodzą z pewną dozą niedowierzania wobec doniesień rosyjskich. Dla uzyskania pewności Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Tadżykistanu zwróciło się do rosyjskiego Ministerstwa Obrony o dokładniejsze informacje i weryfikację informacji o śmierci Khalimowa.
W rosyjskich mediach w piątek 8 września mówiło się o jeszcze jednej ważnej postaci, która w wyniku ataku lotnictwa rosyjskiego została zabita. Tą drugą ważną osobą jest Abu Muhammad Asz-Szimali, zwany emirem miasta Dajr az-Zaur. Według „Radia Azattyk” Asz-Szimali był odpowiedzialny w ISIS za finanse i transfer rekrutowanych do baz szkoleniowych wojowników. Rosyjskie źródła twierdzą nawet, że to on był odpowiedzialny za organizację ataków terrorystycznych w Paryżu w listopadzie 2015 roku.
Ostatni sukces w walce z islamistami i namierzenie miejsca pobytu ważnych przywódców ISIS były możliwe dzięki danym, jakie Rosjanie pozyskali od swoich źródeł informacji na Bliskim Wschodzie w dniu 5 września. Wówczas otrzymali z kilku źródeł potwierdzenie miejsca i czasu spotkania liderów ISIS w ukrytym stanowisku dowodzenia w pobliżu miasta Dajr az-Zaur, na które naprowadzono samoloty wojsk rosyjskich.
Jan Bereza
