Donald Trump ostrzegł na Twitterze Rosję. Ze słów prezydenta USA wynika, że kraj Putina chcąc bronić syryjskiego dyktatora, powinien przygotować się na amerykański ostrzał.
Jak zauważył we wpisie prezydent Stanów Zjednoczonych, Federacja Rosyjska deklaruje zestrzelenie każdego pocisku, jaki zostanie wystrzelony w stronę Syrii. „Szykuj się, Rosjo” – napisał Trump stwierdzając, że pociski nadciągają. Są – jak napisał – „nowiutkie” i „inteligentne”.
Wesprzyj nas już teraz!
Prezydent USA skrytykował również administrację Władimira Putina z powodu partnerskich relacji z reżimem al-Asada, ponownie określonego przez Trumpa jako „zwierzę” zabijające swoich rodaków i czerpiące z tego przyjemność.
W kolejnym wpisie na Twitterze Trump stwierdził, że relacje z Moskwą są obecnie „gorsze niż kiedykolwiek” – nawet w czasach amerykańsko-sowieckiej zimnej wojny. Dodał przy tym, że złe relacje nie są potrzebne, gdyż Rosja potrzebuje USA w odbudowie swojej gospodarki.
W odpowiedzi na stanowisko Trumpa rzecznik rosyjskiego resortu dyplomacji Maria Zacharowa stwierdziła, że amerykańskie naloty na Syrię mogą być próbą zniszczenia dowodów w sprawie ataku chemicznego na szpital w Dumie. Społeczność międzynarodowa oskarża o takie działanie rosyjskich sojuszników – reżim al-Asada. Damaszek i Kreml zaprzeczają tej narracji. Zacharowa napisała również na Facebooku, że inteligentne pociski powinny zostać wystrzelone w stronę terrorystów, a nie władzy walczącej z terroryzmem.
Źródło: tvn24.pl / Twitter / Facebook
MWł