W ciągu ostatnich dwóch lat niemieckie władze federalne zarejestrowały na terenie Hamburga aż 60 punktów promocji islamu, w tym także ośrodki prowadzone przez radykalne grupy religijne. W mieście rośnie aktywność muzułmanów, równocześnie maleje znaczenie scjentologów.
Liczbę radykalnych muzułmanów w Hamburgu szacuje się na ok. 2200 osób, 240 z nich to salafici – informuje Manfred Murck. Równocześnie, około 70 z nich opowiada się za udziałem w dżihadzie. 25 mężczyzn udało się już z Hamburga do Syrii, gdzie dwóch z nich zginęło.
Wesprzyj nas już teraz!
Dane Urzędu Ochrony Konstytucji wskazują także na wzrost aktywności skrajnie lewicowych grup politycznych. W 2013 roku w Hamburgu zarejestrowanych zostało około 300 wykroczeń na tym tle, czyli dwa razy więcej niż w roku poprzednim. Zmniejszyła się natomiast liczba czynów karalnych popełnionych przez neonazistów.
Aktualnie 29 procent mieszkańców Hamburga to protestanci, 10 proc. to katolicy. Reszta to wyznawcy innych religii lub osoby bezwyznaniowe.
Źródło: kath.net
Klaud