23 stycznia 2013

Wpływowa rosyjska agencja informacyjna Itar-Tass, załamuje ręce nad stanem stargardzkiego pomnika postawionego przez komunistów ku czci Armii Czerwonej. Uznała za skandaliczne fakt, iż władze miasta nie dbają o monument upamiętniający żołnierzy, którzy „bohatersko zginęli na tej ziemi”.


W samym centrum Stargardu Szczecińskiego, od roku 1945 stoi imponujący pomnik. Jest ostatnim widocznym dziś w tym miejscu elementem Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich. Żelbetonową konstrukcję dawnej Kolumny Zwycięstwa, dziś Pomnika Wdzięczności mierzącą 23 m wysokości wieńczy sowiecki Order Zwycięstwa. W roku 2006, po licznych protestach stargardzian z pomnika usunięto wizerunek Stalina. Hańbiący monument nadal jednak stoi pośrodku miasta. 

Wesprzyj nas już teraz!

Wielu mieszkańcom Stargardu sprawa ta się nie podoba – podejmowano już liczne akcje, mające doprowadzić do demontażu wstydliwego pomnika. Władze miasta nigdy się jednak na to nie zdecydowały. Między wierszami sugerowano, że pomnik stać powinien, aż… się rozpadnie.  

Oburzyło do rosyjską agencję, zorientowaną w sprawię dzięki uprzejmemu donosowi jednego ze Stargardzian. – To celowe działanie, czekanie aż pomnik się rozpadnie. On powinien być wyremontowany i zostać tam gdzie jest. Ludzie nie rozumieją, że Kolumna Zwycięstwa to symbol walki z faszyzmem. W piątek przesłałem materiały i już wieczorem miałem odpowiedź z Moskwy – powiedział w rozmowie z „Głosem Szczecińskim” wielbiciel pomnika upamiętniającego radzieckie zbrodnie, przedstawiony jako Sławek. Itar-Tass wyraziła zdumienie, że w Polsce ktoś może urządzać pod tego typu pomnikiem grilla i próbować samodzielnie odciąć z jego szczytu symboliczny Order Zwycięstwa, elitarne komunistyczne wyróżnienie – otrzymał go Stalin, a także Polak – odpowiadający za morderstwa na polskich patriotach Michał Rola-Żymierski.

Kilka dni temu, informowaliśmy o zdumiewającym sondażu, z którego wynikało, że aż 72 proc. warszawiaków chce by w stolicy stał Pomnik Polsko – Radzieckiego Braterstwa Broni (tzw. Czterech Śpiących), a pozytywne emocje budzi też pomnik Berlinga. Jak widać, nie tylko w stolicy nie brakuje entuzjastów komunizmu i Armii Czerwonej.

W kwestii ewentualnego demontażu głos zabrała również Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Jej Sekretarz – dr hab. Andrzej Kunert w piśmie wysłanym do Rady Miasta, wyjaśnił jednoznaczne stanowisko Rady. Najważniejsze treści tego stanowiska to: negatywna opinia koncepcji demontażu Pomnika Zwycięstwa oraz… przywrócenie pomnikowi oraz jego otoczeniu godnego i estetycznego wyglądu.

Należy przypomnieć, że Rosjanie zajęli Stargard w 1945 roku bez ciężkich walk, a zabudowa miasta ocalała. Dopiero wówczas stacjonujący tu żołnierze Armii Czerwonej rozpoczęli niszczenie średniowiecznych domów, podpalali kamienice i wysadzali w powietrze. Jest nie do przyjęcia, by ktoś próbował w jakikolwiek sposób tłumaczyć, czy uzasadniać konieczność istnienia tego pomnika. Sama jego konstrukcja co prawda mogłaby zostać w miejscu w którym stoi – mam na myśli formę budowlaną – jeśli nadaje się nadal do użytku. Ale koniecznie, jak najszybciej, należy usunąć z niego wszystkie komunistyczne symbole – mówił w rozmowie z PCh24.pl Daniel Sosin, inicjator próby ścięcia sowieckiej gwiazdy z pomnika.

 

Źródło: „Głos Szczeciński”
kra

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 299 440 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram