Te bluźniercze akty wandalizmu nie zostały skomentowane i potępione przez polska stronę – zapisano w dokumencie, który jeszcze w piątek najprawdopodobniej przyjmie Rosyjska Duma. W apelu skierowanym do Sejmu RP podkreślono, że jedynie w tym roku doszło w Polsce do prawie 30 przypadków profanacji sowieckich miejsc pamięci oraz niszczenia pomników.
O wpisaniu do porządku obrad Dumny głosowania nad ustawą „o niedopuszczalności profanacji i niszczenia miejsc pamięci i grobów żołnierzy radzieckich w Polsce” informuje RMF FM. W apelu skierowanym do polskiego Sejmu, izba niższa rosyjskiego parlamentu żąda odnalezienia i ukarania winnych oraz odrestaurowania zniszczonych miejsc pamięci.
Wesprzyj nas już teraz!
Rosjanie ostro krytykują Polskę, która w ich opinii pozwala na akty wandalizmu i likwidację pomników żołnierzy radzieckich. Za przyjęciem uchwały opowiedziały się wszystkie frakcje parlamentu.
Strona rosyjska niemal każde usunięcie miejsc, w których honorowani są tzw. wyzwoliciele, wykorzystuje do antypolskiej nagonki. Rzecznik rosyjskiego MSZ porównała postępowanie w Polsce z pomnikami żołnierzy radzieckich do działania terrorystów z Państwa Islamskiego niszczących starożytne zabytki.
Ze zdecydowaną reakcją strony rosyjskiej spotkały się m. in. demontaż pomnika „kata Armii Krajowej” gen. Iwana Czerniachowskiego w Pieniężnie, oraz rozbiórka nowosądeckiej „Chwały Armii Czerwonej”.
Źrodło: RMF FM
luk