Rosyjska gospodarka już nie tylko spowalnia, lecz wchodzi w stagnację, a co więcej, może być to trend długoterminowy, nawet dziesięcioletni — wynika z najnowszego badania opinii analityków gospodarczych, przeprowadzonego przez Centrum Rozwoju Wyższej Szkoły Ekonomicznej.
Wzrost gospodarczy Rosji w trzech pierwszych kwartałach 2013 r. wyniósł tylko 1,3 proc. i chociaż rząd spodziewa się, że w latach 2014–2016 przyspieszy do 3–3,3 proc., rosyjscy ekonomiści uważają to za niemożliwe.
Wesprzyj nas już teraz!
Wiadomo już, że ustalony 10 lat temu przez rosyjski rząd ambitny cel czyli podwojenie PKB w ciągu dekady, nie zostanie zrealizowany. Wśród przyczyn wyhamowania wzrostu gospodarczego wymienia się politykę gospodarczą rządu, stagnację cen surowców i produktów rosyjskiego eksportu, wysokie podatki, braki klimatu inwestycyjnego powodujące niski wskaźnik tworzenia i rozwoju przedsiębiorstw, wysoki wskaźnik odpływu kapitału, duży udział szarej strefy, słabą ochronę praw inwestorów i przedsiębiorców, niską aktywność gospodarczą ludności oraz stagnację w przemyśle.
Udział przyczyn wewnętrznych, związanych z polityką państwa i otoczeniem gospodarczym (takich jak silna ingerencja państwa w gospodarkę, niska jakość regulacji i pracy instytucji państwowych, w tym organów sądownictwa, brak konkurencji, nadmierne wydatki na obronę), ma zdaniem analityków rosyjskich tak duże znaczenie, że nawet ewentualny wzrost cen ropy naftowej, czyli głównego źródła rosyjskich przychodów z importu, nie pomoże gospodarce rosyjskiej powrócić na ścieżkę wzrostu.
Stagnacja gospodarcza ma spowodować w najbliższych latach wzrost bezrobocia. Obecnie bez pracy, według danych rosyjskiego urzędu statystycznego, jest 5,3 proc. ludności aktywnej zawodowo, czyli ponad 850 tys. osób. W 2014 r. wskaźnik ten ma wzrosnąć do 5,9 proc., a w 2015 r. — do 6,4 proc. Mimo to bezrobocie w Rosji, przynajmniej oficjalne, jest nadal niższe niż w większości krajów Unii Europejskiej.
Źródło: Rosbałt.ru, newsru.com
dom