Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał ustawę, która zezwala na karanie użytkowników Internetu rozpowszechniających materiały uznane przez rząd za „ekstremistyczne”. Zdaniem wielu ekspertów Rosja staje się podobna w tym względzie do Chin.
Nowe prawo ograniczające swobodę dyskusji w sieci wprowadza kary pozbawienia wolności do pięciu lat za przesyłanie lub kopiowanie linków uznanych przez władze za ekstremistyczne. Samo pojęcie „ekstremizmu” jednak nie zostało zdefiniowane, co daje duże możliwości nadinterpretacji i swobody działania organom władzy.
Wesprzyj nas już teraz!
Wcześniej Rosjanie wprowadzili wymóg, zgodnie z którym wszystkie serwery muszą być utrzymywane na terytorium Federacji Rosyjskiej. 4 lipca podczas drugiego czytania w Dumie przyjęto szereg poprawek dotyczących danych osobowych, które mają być przechowywania na serwerach rosyjskich. Istnieje też wymóg rejestracji w urzędzie ds. komunikacji bloggerów mających codziennie m.in. 3 tys. wejść.
Zmiany w rosyjskim prawie zaczęto wprowadzać w 2012 r. po akcjach protestacyjnych wobec ekipy rządzącej, zorganizowanych przez użytkowników Tweetera i Facebooka.
Poprawki, które zostały zaakceptowane przez Dumę – wg krytyków – mają umożliwić władzom blokowanie portali społecznościowych. Nowe przepisy wymagają ponownej akceptacji izby wyższej Dumy i podpisu prezydenta. Po zatwierdzeniu prawo wejdzie w życie od września 2016 r. Od tego czasu rząd będzie mógł blokować niektóre niewygodne witryny.
Źródło: businessinsider.com, AS.