Oskarżenia o polskim współudziale w ukraińskim przewrocie padły w programie rosyjskiej telewizji państwowej. Ich potwierdzeniem miały być słowa byłego szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, Ołeksandra Jakymenko.
– Radykałów z Majdanu szkolono w Polsce – stwierdził w trakcie programu emitowanego przez wszystkie kanały telewizji Rossija były szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, Ołeksandr Jakymenko.
Wesprzyj nas już teraz!
TV Rossija poinformowała także, że to „USA wybrały Polskę na pośrednika w ukraińskim przewrocie”. Podkreślono, że „Polacy w Kijowie mają swoje ambicje i niezawodną osłonę”. Opinię tę potwierdził Jakymenko. – Rola Polski w tym, że doszło do przewrotu wojskowego, była nieoceniona. Polska we śnie i na jawie chce odbudować swoje pozycje, chce odbudować dawną Rzeczpospolitą – powiedział były szef SBU. Jego zdaniem „wszystkie rozkazy wydawano albo z Ambasady Stanów Zjednoczonych, albo z Ambasady Unii Europejskiej, którą kieruje pan (Jan) Tombiński, będący obywatelem Polski”. Cała akcja zdaniem rosyjskiej telewizji „była przygotowywana od dawna”.
Rosjanie mogli także się dowiedzieć, że 18 aktywistów rosyjskiej opozycji uczestniczy w Warszawie w szkoleniu poświęconym sposobom prowadzenia kampanii politycznych.
Źródło: dziennik.pl
luk