We wtorek rosyjski śmigłowiec naruszył estońską granicę i bez pozwolenia wszedł w strefę powietrzną bałtyckiego państwa. Tallin zareagował wezwaniem ambasadora wschodniego mocarstwa i jednoznacznym potępieniem tego wydarzenia.
„Estonia uważa to za niezwykle poważny i godny ubolewania incydent, który jest również całkowicie nieakceptowalny” – czytamy w komunikacie ministerstwa dyplomacji, wydanym w odpowiedzi na naruszenie granicy.
„Do naruszenia doszło na południowym wschodzie Estonii, w pobliżu posterunku granicznego Koidula, gdy rosyjski śmigłowiec bez pozwolenia wszedł w estońską przestrzeń powietrzną” – przekazano bez podawania dalszych szczegółów.
Podczas spotkania z przedstawicielem Moskwy członkowie MSZ Estonii „po raz kolejny stanowczo potępili trwającą inwazję Rosji na Ukrainę” i podkreślili konieczność przestrzegania przez Kreml suwerenności i integralności terytorialnej innych państwa.
(PAP)/ oprac. FA