Minionej nocy na Ukrainie odnotowano wiele rosyjskich ataków, w wyniku których zginęło sześć osób, a czterdzieści jeden zostało rannych. Zniszczenia odnotowano w regionach: chersońskim, donieckim oraz dniepropietrowskim na południu i wschodzie Ukrainy.
Szef wojskowej administracji obwodu chersońskiego Ołeksandr Prokudin powiadomił, że tylko na tym terenie są ofiary śmiertelne, a rannych zostało aż 29 osób – w tym troje dzieci. Prokudin dodał, że rosyjskie wojska ostrzeliwały obiekty infrastruktury krytycznej i użyteczności publicznej oraz budynki mieszkalne, uszkadzając 92 domy wielorodzinne i prywatne. Rosjanie zniszczyli także m.in. budynek administracyjny, karetki pogotowia, autobusy i trolejbus.
Wcześniej, w piątek, władze obwodu chersońskiego poinformowały, że siły rosyjskie zaatakowały dzielnice mieszkaniowe w stolicy regionu, Chersoniu. Na skutek ostrzału z wykorzystaniem wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych zginęło troje mieszkańców miasta, a 19 osób doznało obrażeń.
Wesprzyj nas już teraz!
Władysław Hajwanenko, przewodniczący wojskowej administracji obwodu dniepropietrowskiego, powiadomił, że wojska rosyjskie zabiły w piątek dwie osoby i raniły siedem kolejnych. Wybuchły pożary, uszkodzone zostały budynek wielorodzinny, dom prywatny, budynek gospodarczy, sklep oraz samochód.
Z Kijowa Iryna Hirnyk (PAP)
WMa