Rosyjskie drony rozpoczęły w poniedziałek misję rozpoznania – ujawnili urzędnicy Pentagonu. W piątek amerykańscy i rosyjscy urzędnicy uzgodnili, że nie będzie dochodziło do „przypadkowych interakcji” między jednostkami dwóch mocarstw.
Amerykanie nie posiadają jeszcze informacji dotyczących liczby odbytych lotów ani głównych przedmiotów zainteresowania Rosjan. Oficjalnie Pentagon odmawia w tej sprawie komentarza. Jak twierdzą amerykańskie media, rozpoczęcie lotów… ma zwiększać ryzyko ponoszone przez siły powietrzne koalicji walczącej z dżihadystami.
Wesprzyj nas już teraz!
Rosjanie przesunęli do bazy niedaleko Lakatii ciężki sprzęt wojskowy, w tym helikoptery. Jak ukazały zdjęcia satelitarne wykonane na początku września, już wówczas na terenie bazy znajdowały się rosyjskie czołgi T-90. Wyremontowano wówczas pasy startowe, powstały także nowe budynki, a w pobliżu trwały prace budowlane. Wokół lotniska miały wówczas powstać także stanowiska artyleryjskie.
Według doniesień pojawiających się w ciągu ostatnich dni, na lotnisku stoją już rosyjskie myśliwce Su-27 oraz śmigłowce bojowe. Syryjczycy mieli prosić Moskwę, ale o bombowce taktyczne i szturmowce.
Jak zauważają komentatorzy, przedmiotem zainteresowania Rosjan są najprawdopodobniej formacje syryjskiej opozycji, dozbrajane przez Waszyngton.
źródło: swissinfo.ch, news.yahoo.com
mat