Prorodzinna polityka Moskwy mająca na celu pokonywanie coraz poważniejszych problemów demograficznych, przybiera bardzo różne formy.
Z oryginalną propozycją do rosyjskiego premiera Dmitrija Miedwiediewa zwrócili się przedstawiciele organizacji „Pracownicza Rosja”. Organizacja proponuje stworzyć program „Przyszłość naszych dzieci”. Wg programu każde nowo narodzone dziecko miało by otrzymać na otwartym specjalnie dla niego rachunku bankowym kwotę 50 tysięcy rubli (ponad 1100 euro). Wysokość kwoty nie jest jeszcze ostateczna. Ma być ustalona podczas najbliższych konsultacji z resortem finansów.
Wesprzyj nas już teraz!
Rodzice dziecka (lub prawni opiekunowie) mają być zobowiązani do prowadzenia i kontrolowania rachunku. Środki mają być wydatkowane m.in. na edukację czy obligacje skarbu państwa. Dziecko będzie mogło otrzymać gotówkę (jeżeli takowa wciąż znajdować się będzie na jego koncie) dopiero, gdy będzie pełnoletnie. Jak zaznaczyła jedna z przedstawicielek rady „Pracowniczej Rosji”, Anna Niesterowa, projekt w dużej mierze ułatwi dziecku wejście w dorosłość. W wieku 18 lat powinno już mieć jakiś kapitał początkowy.
Zdania ekspertów na temat przyszłości tego projektu są podzielone. Część podkreśla, że wielu rosyjskich rodziców, ze względu na swoje niskie dochody, nie są w stanie odkładać nawet najmniejszym sum pieniężnych dla swoich pociech. I pomysł władz częściowo ułatwi im codzienne życie. Inni twierdzą z kolei, że ta niezbyt wysoka kwota po kilkunastu latach „stopi się” do kilku kopiejek.
Źródło „Rossijskaja Gazieta”
ChS