W ostatnich tygodniach rosyjskie samoloty wojskowe wielokrotnie naruszały przestrzeń powietrzną wielu krajów, w tym także należących do NATO. Polski MON nie dostrzega problemu.
Wśród krajów, których przestrzeń powietrzną naruszyły rosyjskie maszyny znajdują się m. in. Wielka Brytania, Szwecja, Kanada oraz USA. Wiele podobnych wypadków odnotowano również w krajach bałtyckich i Finlandii. Jak poinformował brytyjski „The Financial Times” w bieżącym roku na terenie Litwy w bieżącym roku odnotowano 68 wypadków naruszenia przez rosyjskie samoloty wojskowe przestrzeni powietrznej kraju. Łotwa poinformowała o 150 „przypadkach zbliżenia się” rosyjskich maszyn. W przestrzeni powietrznej Estonii rosyjskie odrzutowce pojawiły się w tym roku pięć razy, chociaż w ciągu ostatnich ośmiu lat Tallin odnotował ogółem siedem takich wypadków. Również o pięciu prowokacjach ze strony rosyjskich samolotów poinformowała Finlandia.
Wesprzyj nas już teraz!
17 września dwa rosyjskie myśliwce Su-24 naruszyły przestrzeń powietrzną Szwecji, przelatując nad wyspą Olandia na Morzu Bałtyckim. W dniach 17–18 września dwa rosyjskie myśliwce MiG-31, dwa samoloty-cysterny Ił-78 i dwa bombowce Tu-95 pojawiły się u wybrzeża Alaski. Nazajutrz kanadyjskie myśliwce eskortowały dwa Tu-95 nad Morzem Beauforta. 19 września ponownie dwa Tu-95 zbliżyły się do północnego wybrzeża Wielkiej Brytanii. Ponadto latem rosyjskie prowokacje w powietrzu odnotowano w Rumunii, Holandii i Japonii. Rosjanie tylko raz wytłumaczyli się z lotniczych eskapad.
Rosyjskie samoloty naruszają także polską przestrzeń powietrzną. O incydentach informowała „Gazeta Polska Codziennie”. Dziennik ustalił, że „szarże rosyjskich maszyn w głąb naszego kraju sięgają kilkudziesięciu kilometrów”. MON uznał doniesienia „GPC” za „całkowicie nieprawdziwe”.
Źródło: „GPC”
luk