Wojska Obrony Terytorialnej coraz chętniej sięgają do dziedzictwa Armii Krajowej i Żołnierzy Niezłomnych. Zmiany w wojsku idą w kierunku totalnego odcięcia się od PRL. Czy doczekamy się również powrotu przedwojennych stopni wojskowych?
Zdaniem „Rzeczpospolitej” powrót do przedwojennych stopni wojskowych jest koniecznością. – Czas skończyć z peerelowskimi reliktami w polskim wojsku. Przypomnijmy, że cztery lata temu resort obrony narodowej sondował taką możliwość. Jednak projekt ten decyzją ówczesnego ministra obrony Tomasza Siemoniaka został złożony do szuflady – twierdzi autor tekstu w „Rz”, Marek Kozubal.
Wesprzyj nas już teraz!
Stopnie, które miałyby zostać przywrócone w wojsku to m.in. wachmistrz w żandarmerii, ogniomistrz w artylerii oraz rotmistrz w kawalerii.
Według Marka Kozubala należy również rozważyć dyskusję na temat kroju przedwojennego munduru galowego. Z jednej strony byłby to ukłon w kierunku przedwojennej historii, z drugiej jednak znane są świadectwa ówczesnych wojskowych, którzy skarżyli się na niewygodne stójki. – Warto na ten temat rozmawiać, o czym świadczy także temperatura sporów na temat historycznej ciągłości wojskowych emblematów – czytam w „Rzeczpospolitej”.
Specjaliści ds. wojskowości twierdzą, że należy przywrócić obowiązujące do 1993 roku ustawienie lotniczej szachownicy, którą – ich zdaniem – „wystarczy obrócić o 90 stopni”.
Ponadto zdaniem autora „Rzeczpospolitej” „wszystko wskazuje na to, że liderzy komunistycznego państwa Wojciech Jaruzelski i Czesław Kiszczak niebawem pozbawieni zostaną stopni generalskich”.
Źródło: „Rzeczpospolita”
om