11 stycznia 2016

Pełnomocnikiem ds. rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i ds. równego traktowania został mianowany Wojciech Kaczmarczyk. Lewica mówi o marginalizacji urzędu przypominając, że stycznia premier Beata Szydło zlikwidowała biuro pełnomocnika. Czy doczekamy się faktycznej likwidacji lewackiego stołka?


Jak zauważa poniedziałkowa „Rzeczpospolita”,  Prawo i Sprawiedliwość mogłoby skasować urząd pełnomocnika ds. równego traktowania bowiem jest on umocowany w tzw. ustawie równościowej z 2010 roku, którą partia rządząca mogłaby zmienić. Istnienia takiego stanowiska nie wymaga od Polski UE. Potwierdza to w rozmowie z dziennikiem Krzysztof Śmiszek, prezes Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego: „Dyrektywy wymagają, by istniał niezależny organ zajmujący się polityką równościową, ale od stycznia 2011 roku jest nim rzecznik praw obywatelskich”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Dlaczego więc PiS nie zrezygnował z urzędu? – pyta „Rzeczpospolita”. Powołując się na opinię Wandy Nowickiej, dziennik sugeruje, że może chodzić o ewentualną utratę unijnych funduszy.

 

„Potwierdzeniem tej tezy może być fakt, że Wojciech Kaczmarczyk był w przeszłości przedstawiany przez polityków PiS jako ekspert w dziedzinie funduszy europejskich” – czytamy w „Rzeczpospolitej”.

 

 

Źródło: „Rzeczpospolita”

luk

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 853 zł cel: 300 000 zł
45%
wybierz kwotę:
Wspieram