Na Pomorzu znajdują się 33 cmentarze, kwatery i mogiły zbiorowe żołnierzy sowieckich oraz dziesięć pomników. Po rosyjskiej agresji na Ukrainę coraz częściej pojawiają się głosy, by usunąć monumenty i czerwone gwiazdy na cmentarzach. Władze samorządowe twierdzą jednak, że zmiana symboliki i usunięcie pomników nie są proste, ponieważ funkcjonowanie cmentarzy wojennych regulują umowy międzynarodowe.
Jak dowiedziała się Polska Agencja Prasowa w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Gdańsku, decyzje o zmianach na nekropoliach mogą wymagać działań ze strony Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Ministerstwa Kultury.
W ostatnim czasie do urzędu w Gdańsku wpłynęły oficjalnie dwa zapytania o usunięcie pomników związanych z sowieckimi żołnierzami, od samorządów Żukowa i Tczewa.
Wesprzyj nas już teraz!
– Szanujemy cmentarze i spoczywających na nich, jednak upamiętnienie postaci radzieckiego żołnierza nie jest właściwe. Niestety problemem jest właśnie to, że tzw. pomnik „Iwana” jest częścią cmentarnej działki, a na cmentarzu nie możemy podejmować żadnych działań bez zgody wojewody – powiedział burmistrz Żukowa Wojciech Kankowski. Miasto rozpoczęło już procedurę wydzielenia działki z pomnikiem.
Także w Tczewie pomnik jest jednocześnie mogiłą zbiorową żołnierzy sowieckich. Na razie oba pomniki, w Tczewie i Żukowie pozostają zasłonięte.
W Gdańsku kontrowersje wzbudza również ostatni z trzech radzieckich czołgów-pomników. Sowiecki T-34 stoi przy al. Zwycięstwa. W 1945 roku służył on w 1 Brygadzie Pancernej im. Bohaterów Westerplatte. Według przekazów historycznych, polscy żołnierze, jako pierwsi wjechali nim do Gdyni w marcu 1945 roku.
O usunięcie czołgu zaapelowali do władz Gdańska, m.in. Karol Rabenda, wiceminister aktywów państwowych, miejscy radni PiS oraz Fundacja Łączy nas Polska. Pozostawienie czołgu i dodanie do niego tablicy wyjaśniającej kontekst historyczny postulują z kolei radni PO.
O usunięcie z przestrzeni publicznej nazw i symboli propagujących komunizm zaapelował też na początku marca prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki. „Apeluję do samorządów o usunięcie z przestrzeni publicznej wszelkich nazw i symboli wciąż upamiętniających osoby, organizacje, wydarzenia bądź daty symbolizujące komunizm. Najwyższy czas nadrobić zaległości w tej dziedzinie. Instytut Pamięci Narodowej służy pomocą w weryfikacji nazw ulic, placów itp. podlegających zmianie zgodnie z obowiązującym prawem. W to miejsce godnie upamiętnijmy prawdziwych Bohaterów. Niech wybrzmi to jasno i wyraźnie: w polskiej przestrzeni publicznej nie ma miejsca na jakiekolwiek upamiętnienia totalitarnego reżimu komunistycznego i służących mu ludzi” – napisał w oficjalnym stanowisku.
Jak poinformował rzecznik prasowy gdańskiego oddziału IPN dr Jan Hlebowicz, obecnie trwa weryfikowanie wszystkich pozostałych pomników upamiętniających Armię Czerwoną na terenie województwa pomorskiego. Oddziałowe Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN Gdańsk przesłało wstępną listę takich miejsc do Centrali IPN w Warszawie.
Źródło: PAP / Marcin Tymiński
oprac. FO