Damon Kelly rozdawał w Cambridge materiały prezentujące m.in. religijną krytykę rozwiązłości seksualnej i homoseksualizmu. W ulotce przeczytać można było, że zadeklarowani homoseksualiści prowadzą „życie pełne pobłażania własnym pożądaniom, samooszustwa i autodestrukcji”. Kelly’ego, jako „homofoba”, aresztowała policja.
„Brat” Damon Kelly po raz kolejny został zatrzymany przez brytyjską policję. Rozdawane przez niego ulotki prezentowały „krótkie kazanie” zatytułowane „Święta, Chrystus i Antychryst”. Aborcja, homoseksualizm i działalność organizacji LGBT zostały przedstawione w tym materiale jako grzechy wołające o pomstę do nieba. I to właśnie rozwścieczyło homolobbystów i poprawnych politycznie Anglików.
Wesprzyj nas już teraz!
53-letni mężczyzna został aresztowany 8 grudnia pod zarzutem złamania ustawy o porządku publicznym z roku 1986, choć początkowo policjanci nie chcieli interweniować twierdząc, że mężczyzna korzystał z wolności słowa. Funkcjonariusze doszli w końcu do wniosku, że rozdawane przez niego materiały posiadają obraźliwy charakter i mogą być odbierane przez otoczenie jako próba zastraszania. Kelly’emu grozi grzywna. Po wpłaceniu kaucji mężczyzna opuścił areszt, zapowiedział także, że w styczniu stawi się na rozprawie.
Sprawę nagłośnił jeden z serwisów promujących postulaty ruchu LGBT, wzbudzając tym samym w Internecie… falę nienawiści wobec mężczyzny, któremu tolerantyści zarzucają hate speech. W liście wystosowanym do redakcji serwisu Kelly tłumaczy, że „nie byłby dobrym mnichem”, gdyby „nie nawoływał do pokuty i nawrócenia”. Ujawnił, że był już aresztowany dziewięciokrotnie, mimo tego udało mu się doprowadzić kampanię do satysfakcjonującego końca. Kelly tłumaczył, że wbrew rozpowszechnianym informacjom nie walczy z „gejami”, tylko z ruchem politycznym i postulatami homolobbystów.
Poprzednio Kelly rozdawał ulotki pod tytułem: „Homoseksualizm”, „Bóg, Chrystus i Antychryst”, „Dzieła Szatana”, w których przeczytać można było, że „Bóg stworzył mężczyznę i kobietę w celu pomagania sobie nawzajem i zrodzenia potomstwa” a „wszelka seksualna aktywność pozamałżeńska jest grzeszna i niemoralna”. Według tych publikacji, „przez grzech pożądania diabeł kusi człowieka do nieczystości i perwersji”, a homoseksualizm „jest w rzeczywistości chorobą psychiczną”, na którą wpływ ma kilka czynników, w tym doświadczenia z dzieciństwa. „Jest to niebezpieczna pokusa, a nie zdrowa orientacja” – czytamy. „Jeśli praktykowanie homoseksualizmu będzie powszechnie dopuszczalne, to niebawem każda forma seksualnej dewiacji, perwersji i eksperymentów zostanie zalegalizowana, w tym stopniowo obniżony zostanie wiek przyzwolenia na seks z nieletnimi, czyli pedofilia”.
Z materiałów rozprowadzanych przez Damona Kelly’ego wynika także, że „homoseksualizm można leczyć z powodzeniem, tak samo jak można leczyć zniekształconą seksualność”. I dalej: „osoby homoseksualne nie powinny być prześladowane, ale też nie należy wspierać skłonności homoseksualnych”. „Oni potrzebują uzdrowienia, a nie akceptacji” – czytamy.
Wolność słowa nabiera w Anglii specyficznego znaczenia. Mogą z niej korzystać muzułmanie popierający dżihad i wzywający do prowadzenia szariatu, nie przysługuje ona jednak chrześcijanom krytykującym homoseksualizm.
Źródło: LSN, AS.