W Polsce przybywa wyspecjalizowanych kancelarii prawnych, które nastawione są na prowadzenie spraw rozwodowych. Według „Naszego Dziennika”, ich zyski sięgają setek tysięcy złotych. A czy ktoś próbuje ratować przeżywające kryzys związki?
Dramat jednych, stał się okazją do dobrego zarobki innych. Według dziennika, adwokaci i radcy prawni chętnie podejmują się prowadzenia spraw rozwodowych, szczególnie kiedy w grę wchodzą kwestie podziału dużych majątków.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak podaje „Nasz Dziennik”, „biznes rozwodowy to fakt, a sprawy, które ciągną się latami, to okazja do zarobku dla pełnomocników prawnych. Szczególnie, że wysokość ich wynagrodzeń jest umowna. – Można się rozliczać na trzy sposoby: w postaci ryczałtu – z tego rozwiązania korzysta najwięcej osób; jest też stawka godzinowa i prowizja od wysokości podziału majątku – podaje dziennik. Samo złożenie pozwu, to koszt kilkuset złotych, wydatki na prawnika zaczynają się od około 2 tys. zł, a mogą sięgać kilkudziesięciu tysięcy.
Liczba rozwodów może być ograniczona na etapie postępowania przedsądowego w sprawach rodzinnych z udziałem mediatora. Ta droga jest jednak niezbyt często wykorzystywana. Jak wynika z badań, małżonkowie z rozbitych związków najczęściej nie spotkali się z propozycją udzielenia pomocy, albo ta pomoc przyszła zbyt późno.
Źródło: „Nasz Dziennik”, radiomaryja.pl
MA