RPA chce odegrać kluczową rolę w doprowadzeniu rosyjskich i ukraińskich przywódców do stołu negocjacyjnego i służyć jako pomost między Moskwą a Kijowem – powiedział w czwartek minister ds. stosunków międzynarodowych i współpracy Ronald Lamola.
Przed tygodniem gościem Lamoli był szef dyplomacji Ukrainy Andrij Sybiha, któremu południowoafrykański polityk zaoferował w imieniu swojego kraju pomoc w nawiązaniu negocjacji z Rosją. Sybiha miał „z zadowoleniem przyjąć perspektywę bezpośrednich rozmów w celu zakończenia 30-miesięcznej wojny w jego kraju”, zapewniał Lamola na konferencji prasowej w Kapsztadzie tuż po wyjeździe swojego gościa. Przyznał jednak, że nie wie, jaka będzie odpowiedź Moskwy na tę propozycję. – Zamierzamy dalej się z nimi komunikować i działać jako pomost, który ułatwi ten proces pokojowy dla obu krajów – poinformował media.
W miniony wtorek Lamola gościł w Kapsztadzie brytyjskiego ministra spraw zagranicznych Davida Lammy’ego, którego zapoznał z propozycją złożoną ukraińskiemu ministrowi i którego prosił o wsparcie.
Wesprzyj nas już teraz!
Wcześniej starania doprowadzenia do rozmów między Moskwą a Kijowem czynił prezydent RPA Cyril Ramaphosa, który w Kazaniu, podczas szczytu BRICS, który trwał od 22 do 24 października, próbował w czasie prywatnej rozmowy z Putinem zobowiązać go do przystąpienia do rozmów z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Ale Putin nie reagował, gdy któryś z uczestników szczytu wzywał go publicznie do zawarcia pokoju z Ukrainą.
Ramaphosa już wcześniej próbował mediować w sprawie zakończenia wojny, którą Putin prowadzi na Ukrainie i zorganizował misję siedmiu afrykańskich przywódców do Kijowa i Moskwy. Delegacja z RPA, Egiptu, Senegalu, Kongo-Brazzaville, Komorów, Zambii i Ugandy pojawiła się w drugiej połowie czerwca w Rosji i Ukrainie, gdzie przedstawiła 10-punktową propozycję, obejmującą uznanie suwerenności obu walczących krajów oraz kontynuację nieograniczonego eksportu zboża – sprawy najważniejszej dla afrykańskich mediatorów. Afrykanie zostali wysłuchani, ale do rozmów pokojowych nie doszło.
Źródło: PAP / Tadeusz Brzozowski, Pretoria
Zełenski, Orban i Netanjahu rozmawiali z Trumpem. Tylko jeden z nich nie poruszył tematu wojny