Uroczyste otwarcie procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożego ks. Stanisława Sudoła odbędzie się 19 marca br. w bazylice katedralnej w Sandomierzu. Biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz wraz z biskupem seniorem Edwardem Frankowskim, zachęcają do modlitwy o pomyślny przebieg procesu beatyfikacyjnego.
Ks. Stanisław Sudoł urodził się 16 marca 1895 roku w Zembrzy koło Raniżowa. Uczęszczał do szkoły ludowej w pobliskiej wsi Zielonka, następnie do Gimnazjum w Rzeszowie i w Przemyślu. W 1915 r. wstąpił do Seminarium Duchownego w Przemyślu. Święcenia kapłańskie przyjął 1 czerwca 1919 r. z rąk świętego biskupa Józefa Sebastiana Pelczara. Pracował duszpastersko w parafiach: Rakszawa, Wiązownica i Dzikowiec.
Wesprzyj nas już teraz!
„Dał się poznać jako gorliwy duszpasterz – miłujący Ewangelię, katecheta i budowniczy kościołów. Ludność wiejska powierzonych mu parafii mogła zawsze korzystać z jego posługi sakramentalnej i kompetentnych rad” – głosi komunikat Kurii Diecezjalnej.
„W latach 1922-1944 pracował w Wiązownicy, skąd 20 lipca 1944 r. musiał uciekać przed wyrokiem śmierci ze strony Ukraińców” – czytamy na stronie Zespołu Szkół w Dzikowcu, który nosi imię ks. Sudoła. „Patron był celującym uczniem i wspaniałym księdzem, oddanym bez reszty Bogu i ludziom, wśród których przyszło mu pełnić służbę kapłańską. Jest dla nas niedościgłym wzorem skromności, życzliwości dla ludzi, umiłowania przyrody, swej ziemi rodzinnej, wierności zasadom wiary chrześcijańskiej oraz poświecenia się służbie Bogu i ludziom”.
Dzikowianie wspominają księdza, jako człowieka głębokiej wiary, niezmordowanego spowiednika, który wyczuwał myśli ludzi. Gdy rozpoczynał swoją posługę w Dzikowcu, parafianie byli zdziwieni tym, że o piątej rano można go było spotkać w konfesjonale. W Wielkim Poście już o godz. 4.30, przed Najświętszym Sakramentem adorował Jezusa, leżąc krzyżem pół godziny. Ks. Sudoł zakończył swoje życie 19 marca 1981 r.
KAI
mat