Wydawca Biblii Jerozolimskiej, „Desclée de Brouwer”, dokonał zmiany językowej w jej hiszpańskojęzycznej edycji. W najnowszym tłumaczeniu możemy przeczytać, jak Chrystus obiecuje uczynić świętego Piotra i Andrzeja rybakami „osób”, a nie „ludzi”. Dawny przekład, inaczej niż pierwotny tekst grecki, był nacechowany płciowo, twierdzą eksperci.
W mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się zdjęcia, zwracające uwagę na zmianę dokonaną w tekście hiszpańskiego wydania Biblii Jerozolimskiej. Chodzi o scenę powołania św. Piotra i jego brata Andrzeja, w której Chrystus zwrócił się apostołów: „Pójdźcie za mną, a uczynię was rybakami ludzi ( hiszp. hombre)”. Czytelnicy najnowszej edycji Pisma Św., wydawanego przez firmę „Desclée de Brouwer”, mogą w tym samym miejscu przeczytać, że dwaj bracia staną się „rybakami osób (hiszp. persona)”.
Serwis ACI Prensa zapytał o przyczynę zmiany dyrektora zarządzającego wydawnictwa, Javiera Gogeaskoetxea. – Zmiana wynika z faktu, że jerozolimska szkoła biblistyki i archeologii stara się przede wszystkim zachować zgodność z pierwotnym tekstem. Tymczasem słowo użyte w oryginalnym zapisie greckim nie odnosi się do płci. Z tego powodu tłumaczenie (…) również nie powinno zawierać takiego odniesienia – wyjaśnił przedstawiciel domu wydawniczego. Hiszpański wyraz „hombre”, podobnie jak angielski „man”, jest sformułowaniem wieloznacznym i oznacza tak człowieka, jak i mężczyznę, czy męża. Zdaniem Gogeaskoetxea, korzystanie z tego pojęcia byłoby zatem niewiernością wobec pierwotnego wzorca, który jest „nienacechowany płciowo”.
Wesprzyj nas już teraz!
Dyrektor zapewnił jednocześnie, że nowe tłumaczenie nie jest skutkiem dążenia do poprawności politycznej, ani próbą zastosowania „inkluzywnego języka”. – Nic bardziej mylnego, przyczyną jest wierność oryginalnemu tekstowi – podkreślił Gogeaskoetxea.
Do nowego tłumaczenia odniósł się również Ks. Jesus Silva, hiszpański teolog patrystyczny. Przyznał on rację interpretacji wydawnictwa, według której grecki termin „antropos” nie odnosi się do żadnej z płci. Jednak, jak wskazał, obecnie użyte pojęcie „osoby” stwarza jeszcze większy problem. Osobami w myśl katolickiej teologii są bowiem tak ludzie, jak i aniołowie, a nawet sam Bóg.
Źródła: catholicnewsagency.com
FA