Rząd rozważa jeszcze większe okrojenie, już i tak bardzo wąskiego, zakresu prawa do posiadania broni. Po sytuacji z Bolesławca, gdzie został postrzelony policjant, szef MSWiA Tomasz Siemoniak skrytykował szeroką dostępność do broni czarnoprochowej.
– Być może potrzebne będą nowe regulacje dotyczące broni czarnoprochowej – powiedział w piątek minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak na antenie radiowej jedynki.
– Rozmawialiśmy wczoraj z komendantem głównym Policji insp. Markiem Boroniem, że najwyższy czas tym tematem się zająć. Bo to nie jest pierwszy przypadek postrzelenia policjantów z broni czarnoprochowej i być może tutaj trzeba będzie jakichś nowych regulacji ograniczających czy zakazujących – powiedział.
Wesprzyj nas już teraz!
– Jestem przekonany, że te kwestie trzeba zasadniczo uporządkować. Bo nie może być tak, że policjanci są narażeni na tego rodzaju sytuacje – dodał Siemoniak.
W środę w Bolesławcu doszło do postrzelenia policjanta. Funkcjonariusze zostali wezwani do agresywnego mężczyzny, który po przybyciu policji na miejsce zamknął się w łazience. Zza zamkniętych drzwi oddał strzał, który poważnie ranił jednego z policjantów. Funkcjonariusz przeszedł operację i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Źródło: interia.pl
PR
Dlaczego władza nas rozbraja? Czyli o niegodziwości ograniczeń dostępu do broni
Czas uzbroić Polaków! Ale jak? Hoga i Warzecha w debacie PCh24