Ministerstwo Zdrowia zamierza w ciągu najdalej trzech tygodni opublikować „poradnik” instruujący szkolnych sklepikarzy i kucharzy w stołówkach, jak mają poprawnie rozumieć i stosować się do tzw. rozporządzenia sklepikowego. Za nieprzestrzeganie przepisów grozi kara pieniężna i zerwanie kontraktu przez szkołę, w której działa „niepoprawna” gastronomia.
Resort zdrowia poinformował, iż w ciągu dwóch-trzech tygodni opublikuje specjalny poradnik, wedle którego szkolne sklepiki i stołówki będą miały wdrażać rządowe wytyczne odnośnie walki z nadwagą i otyłością wśród uczniów. Wiceminister Beata Małecka-Libera zapowiedziała, iż wyeliminowanie „niezdrowego jedzenia” to dopiero początek walki.
Wesprzyj nas już teraz!
Ministerstwo we współpracy z Instytutem Żywności i Żywienia zorganizowało we wtorek spotkanie dedykowane tzw. rozporządzeniu sklepikowemu. Grupa „ekspertów” debatowała nad tym, jakiego rodzaju produkty mogą być sprzedawane i stosowane w szkolnych sklepikach i na stołówkach.
Po posiedzeniu zorganizowano konferencję prasową, na której wiceminister Małecka-Libera powiedziała, że doprecyzowanie przepisów jest brane pod uwagę, natomiast nie ma mowy o ustąpieniu z jej zasadniczego kursu, którym jest walka ze „złymi nawykami żywieniowymi”.
– Rozporządzenie sklepikowe to początek walki z nadwagą i otyłością u dzieci. Mamy przygotowaną długofalową strategię – powiedziała Małecka-Libera, zaznaczając, iż planowane są kolejne spotkania.
Za złamanie przepisów ajentowi prowadzącemu sklepik szkolny bądź właścicielowi stołówki grozi kara 1,5 tys. złotych, a także natychmiastowe wypowiedzenie umowy przez dyrektora szkoły.
Źródło: tvn24.pl
FO