Rząd spieszy się, aby spełnić postulaty środowisk LGBT. Jak powiedział w rozmowie z PAP Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Maciej Berek, rząd chciałby przyjąć projekt ustawy o związkach partnerskich na przełomie sierpnia i września. Jak wyjaśnił, najpóźniejszym rozważanym terminem jest październik. Projekt przewiduje związki partnerskie dla osób pełnoletnich, stanu wolnego – niezależnie od płci. Nie ma być w nim mowy o adopcji dzieci.
Projekt ustawy o rejestrowanych związkach partnerskich i ustawy wprowadzającej te przepisy został wpisany do wykazu prac legislacyjnych rządu w ten poniedziałek – wraz z informacją, że jego przyjęcie planowane jest na IV kwartał tego roku.
Wcześniej koalicja rządząca długo dyskutowała, czy projekt powinien być zgłoszony jako poselski, czy rządowy. Za tym, by procedować te przepisy jako projekt rządu, opowiadał się premier Donald Tusk, który w środę na portalu X zapowiadał „koniec dyskusji” i przejście do etapu „decyzji”.
Wesprzyj nas już teraz!
W podobnym tonie w rozmowie z PAP wypowiadał się szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Maciej Berek. „Dyskusja nad projektem o związkach partnerskich trwała na tyle długo, że dominuje poczucie, by wreszcie przejść od słów do czynów” – powiedział, dodając, że wpis do wykazu prac legislacyjnych jest formalną zgodą na rozpoczęcie rządowej procedury. Jak mówił, to skomplikowany projekt, który wprowadza zmiany w dziesiątkach ustaw .
Zgodnie z założeniami projektu rejestrowany związek partnerski mogłyby zawrzeć dwie osoby pełnoletnie stanu wolnego niezależnie od płci. Osoby w związkach partnerskich mają zyskać uprawnienia w dziedzinie opieki zdrowotnej (np. prawo do informacji medycznej i prawo do odwiedzania się w szpitalu), zabezpieczenia społecznego, dziedziczenia i podatków (np. prawo do wspólnego rozliczania się).
Zgodnie z zapowiedziami w projekcie nie ma być zapisu o przysposobieniu dzieci, na który nie zgadza się PSL. W zeszłym tygodniu w TVP Info szef tej partii Władysław Kosiniak-Kamysz przyznał, że jego ugrupowanie rozważało przedstawienie własnych rozwiązań dotyczących związków partnerskich, które byłyby zaakceptowane przez prezydenta Andrzej Dudę. Deklaracja ta padła jednak jeszcze przed wpisaniem projektu do rządowego wykazu prac.
Źródło: PAP/ Oprac. MA