Rząd chce wprowadzić rozwiązania, które ułatwią dostęp do narzędzi kontroli rodzicielskiej, dla rodziców małoletnich użytkowników w internecie – poinformowało biuro prasowe rządu. Chodzi o bezpłatny, skuteczny i prosty w obsłudze mechanizm dobrowolnego blokowania dostępu do treści pornograficznych.
Na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zaznaczono, że według badań, osoby małoletnie regularnie oglądają materiały pornograficzne. Dodano, że badania wskazują również, że najczęściej młodzi ludzie doświadczają kontaktu z treściami pornograficznymi za pośrednictwem telefonów komórkowych. „Równocześnie 80 proc. dzieci nie ma na swoich urządzeniach programów kontroli rodzicielskiej” – czytamy.
Wesprzyj nas już teraz!
Zgodnie z przyjętym przez rząd projektem ustawy o ochronie małoletnich przed dostępem do treści nieodpowiednich w internecie, jego dostawcy będą mieli obowiązek wprowadzenia bezpłatnego, skutecznego i prostego w obsłudze mechanizmu blokowania dostępu do treści pornograficznych. Bedą też musieli informować i uświadamiać abonentów o możliwości skorzystania z usługi ograniczenia dostępu do takich materiałów, a także opracowywać raport o liczbie abonentów, którzy skorzystali z usługi i informować o stosowanych przez siebie środkach organizacyjnych i technicznych, a także o sposobie identyfikacji treści pornograficznych.
„Na przedsiębiorców, którzy udostępniają publiczne sieci Wi-Fi, nałożone zostaną także obowiązki dotyczące ograniczenia dostępu do treści pornograficznych (o ile udostępnianie publicznych sieci Wi-Fi stanowi ich dodatkową działalność względem działalności głównej). Rozwiązanie to będzie dotyczyć przedsiębiorców, z wyłączeniem mikroprzedsiębiorców” – poinformowano.
Według informacji, minister cyfryzacji we współpracy z ministrem rodziny i polityki społecznej „będzie prowadzić działania informacyjno-edukacyjne, które dotyczyć będą zwiększania świadomości społecznej i wiedzy na temat zagrożeń związanych z dostępem małoletnich do treści pornograficznych w internecie”. „Chodzi także o możliwości nieodpłatnego skorzystania z usługi ograniczenia dostępu do treści pornograficznych w internecie” – czytamy.
Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie udzielał odpowiedniego wsparcia w prowadzonych przez ministra cyfryzacji czynnościach kontrolnych, poprzez przekazywanie informacji lub danych o dostawcach usługi dostępu do internetu lub świadczonych przez nich usług.
„Nowe przepisy przewidują, że dostawcy usługi dostępu do internetu będą mieli możliwość jednorazowego odliczenia od podstawy opodatkowania, przy podatku dochodowym, kosztów wdrożenia usługi ograniczenia dostępu do treści pornograficznych w internecie” – głosi komunikat.
Proponowane rozwiązania mają wejść w życie 1 września 2023 r.
Źródło: PAP (Marcin Chomiuk)
To pornografia jest głównym podłożem kryzysu męskości. Katolicki mówca nie pozostawia wątpliwości
Amerykanie chcą zamknąć słynny serwis z pornografią. Trafiły tam filmy z gwałtu