Rada Ministrów pozytywnie ocenia poselski projekt ustawy, który umożliwi pracodawcom sprawowanie rzeczywistej kontroli nad ryzykiem wystąpienia COVID-19 w zakładzie pracy – podało Centrum Informacyjne Rządu. To kolejny krok sprzyjający przyjęciu ustawy segregacyjnej, która w razie przejścia przez parlament przerzuci na pracodawców część kosztów społecznych akcji zmuszania Polaków do przyjęcia „dobrowolnych” szczepionek.
„Aby ograniczyć COVID-19, pracodawca powinien mieć bowiem możliwość weryfikacji statusu zdrowotnego pracowników oraz osób pozostających w stosunku cywilnoprawnym z tym pracodawcą. Rozwiązanie to pozwoli zapewnić bezpieczne warunki w zakładach pracy” – przekonuje rząd.
Wesprzyj nas już teraz!
Jeśli projekt grupy posłów PiS wejdzie w życie, pracodawca będzie mógł żądać od pracownika lub osoby pozostającej w stosunku cywilnoprawnym z tym pracodawcą okazania informacji o wykonaniu szczepienia przeciwko COVID-19, posiadaniu ważnego negatywnego wyniku testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2 lub informacji o przebytej infekcji wirusa SARS-CoV-2. Za testy zapłacą wszyscy podatnicy.
Zatrudnieni niezaszczepieni lub z innych powodów nieposiadający paszportu covidowego, a także osoby, które uzyskały pozytywny wynik testu mogą zostać skierowane przez przełożonych do „obowiązków poza stałym miejscem pracy lub do innego rodzaju pracy, z wynagrodzeniem odpowiadającym rodzajowi pracy”.
„Przedsiębiorstwa, które będą zatrudniać wyłącznie osoby zaszczepione, ozdrowieńców lub osoby posiadające negatywny wynik testu w kierunku SARS-CoV-2, z których usług korzystają osoby o takim samym statusie zdrowotnym, nie będą podlegały ograniczeniom wprowadzanym w związku ze stanem epidemii lub zagrożenia epidemicznego” – czytamy w rządowej informacji.
Według niektórych mediów, w tym radia RMF, od przegłosowania projektu przez parlament swój dalszy udział w rządzie uzależnia minister zdrowia Adam Niedzielski. Obiecał on, że w przypadku porażki ustawy segregacyjnej opuści Radę Ministrów.
Prawo i Sprawiedliwość zdjęło procedowanie projektu z porządku obrad poprzedniego posiedzenia parlamentu. W ostatnim czasie wzmogły się bardzo protesty społeczne przeciwko segregacji sanitarnej. Wysłuchanie publiczne projektu posła Hoca przyniosło miażdżącą przewagę głosów krytycznych. Komisja zdrowia zaaprobowała jednak te pomysły.
Kolejna próba usankcjonowania ustawy segregacyjnej przez Sejm i Senat może nastąpić już w przyszłym tygodniu.
Źródło: RMF24.pl
RoM