To jest orientacyjna czynność Komisji Europejskiej na bazie pewnych spekulacji, które pojawiały się w krajach zachodniej Europy. Komisja Europejska po prostu chce powziąć nieco więcej informacji na temat tego, co dzieje się w Polsce. Z miłą chęcią poinformujemy przewodniczącego Komisji, zapraszamy go oczywiście do Polski – uważa rzecznik rządu Rafał Bochenek.
Podczas konferencji prasowej rzecznik rządu Rafał Bochenek podkreślił, że nie zapadły żadne decyzje, które miałyby jakikolwiek negatywny wydźwięk na linii Warszawa-Bruksela”. – To jest standardowa procedura – ocenił Bochenek. Jak stwierdził mówiąc o decyzji KE, „to jest orientacyjna czynność Komisji Europejskiej na bazie pewnych spekulacji, które pojawiały się w krajach zachodniej Europy. Komisja Europejska po prostu chce powziąć nieco więcej informacji na temat tego, co dzieje się w Polsce. Z miłą chęcią poinformujemy przewodniczącego Komisji, zapraszamy go oczywiście do Polski”.
Wesprzyj nas już teraz!
Konrad Szymański, minister do spraw europejskich uważa, że „KE ryzykuje bycie stroną w konflikcie politycznym w Polsce. Kiedy poprzednia ekipa rządząca rozpoczęła przyspieszony tryb wyboru sędziów TK to Komisja milczała”.
– Nie chcę ingerować w to, w jaki sposób posłowie Parlamentu Europejskiego pełnią swój mandat. W dyskusji o Polsce na jego forum liczę jednak na rzeczowość i unikanie uogólnień – stwierdził Szymański. Minister jest przekonany, że sprawę można szybko zamknąć. – Nie widzę w tym żadnego dramatu – dodał Szymański.
W opinii eurodeputowanego Ryszarda Legutko „większość urzędników europejskich nie ma pojęcia, co dzieje się w Polsce. – Problemem Polski jest ignorancja – zauważył.
– KE powinna jako pierwsza unikać jakiejkolwiek stronniczość i wdawania się w spory partyjne poszczególnych krajów – podkreślił Legutko.
– UE nie ma pełnej wiedzy o wydarzeniach w Polsce. KE dopiero zaczyna zbierać informacje o wydarzeniach Polsce. To wstępny proces i nie grożą nam póki co żadne konsekwencje – powiedział Marek Magierowski z Kancelarii Prezydenta. – Mam nadzieję, że komisarz Timmermans, gdy wyjedzie z Polski będzie miał przekonanie, że w Polsce nie dzieje się nic złego – dodał Magierowski.
Wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans potwierdził po środowym spotkaniu euro-komisarzy, że KE wszczyna procedurę ochrony praworządności w Polsce. Eurokrata stwierdził, że liczy na współpracę polskiego rządu w tej sprawie.
Źródło: TVP Info
luk