Cywilizacja śmierci w Hiszpanii jest coraz silniejsza. Na początku tego tygodnia portal “The Objective” podał, że socjalistyczny rząd Pedro Sáncheza zamierza naruszyć prawo do klauzuli sumienia wśród lekarzy. Zaostrzyłoby to jeszcze bardziej prześladowania zwolenników pro-life, już dziś zagrożonych przez cancel-culture i przepisy karne, które zabraniają między innymi modlitwy przed klinikami aborcyjnymi.
Minister zdrowia, Mónica García – nazywana „MeMa” ze względu na swój absurdalny nacisk na bycie zarówno lekarzem, jak i matką – ma powiązania z socjalistycznym aktywizmem w sektorze opieki zdrowotnej i żywi nostalgię za komunizmem. Jest członkinią partii Sumar, która jest powiązana z Komunistyczną Partią Hiszpanii, tą samą, która była odpowiedzialna za masakrę w Paracuellos w 1936 roku, często nazywaną hiszpańskim Katyniem. García jest zdeterminowana, aby zwiększyć zaangażowanie sektora zdrowia publicznego w przemysł aborcyjny, który uważa za zwykły biznes. W tym celu jej biuro planuje stworzyć „czarne listy” lekarzy pro-life, którzy odmawiają udziału w odrażającej rzezi aborcyjnej. Minister ta już w przeszłości wywoływała kontrowersje: podczas sesji parlamentarnej imitowała strzelanie z pistoletu do byłgo regionalnego ministra finansów, Javiera Fernándeza-Lasquetty’ego. Nie została pomimo tego wykluczona ani ukarana przez Madryckie Kolegium Lekarskie.
Argumenty wysuwane przez minister, jak donoszą media, są w najlepszym razie błędne i z mojego punktu widzenia stanowią naruszenie samej istoty medycyny. García twierdzi, że obrona aborcji jest rzekomym prawem i symbolem wolności. Jednocześnie rozpowszechnia zużytą narrację o rosnącej popularności tak zwanej „skrajnej prawicy”, której celem ma być regres społeczeństwa. Przytacza przykłady z Włoch, Argentyny i naszego kraju. To, czego minister skrzętnie unika, prawdopodobnie z powodu jej cynicznego scjentyzmu, to przyznaie faktu, że aborcja jest poczwórnym naruszeniem podstawowych zasad bioetyki: dobroczynności, nieszkodzenia, autonomii pacjenta i sprawiedliwości.
Wesprzyj nas już teraz!
Naruszenie prawa do medycznej klauzuli sumienia stanowi jedno z najbardziej rażących przekroczeń reżimu Sáncheza. Pierwszym powodem jest to, że sprzeciw sumienia jest synonimem silnego obowiązku moralnego. Dla nas jako lekarzy głównym obowiązkiem jest wyleczenie pacjenta; gdy nie jest to możliwe, musimy mu towarzyszyć, łagodzić ból, opiekować się nim i pocieszać. W związku z tym obrona życia i integralności naszych pacjentów, czasami również poprzez wykonywanie sprzeciwu sumienia, ma zasadnicze znaczenie.
Co więcej, narzędzie wprowadzane przez minister „MeMa” są prawnie wątpliwe. Nie powinno to dziwić, biorąc pod uwagę, że postmodernistyczny dyktator Pedro Sánchez i jego kolesie od lat łamią konstytucję i lekceważą własne zasady, a wszystko to w imię zachowania władzy i pieniędzy. Używam terminu „prawnie wątpliwe”, ponieważ Europejska Karta Praw Podstawowych stanowi, że sprzeciw sumienia w obszarze służby zdrowia jest zagwarantowany prawnie; a także, że rządy powinny brać to prawo pod uwagę i promować inicjatywy, które to prawo szanują.
Kolejnym argumentem, który podważa intencje ministra, jest fakt, że Karta określa również właściwy sposób zgłaszania decyzji lekarza o powołaniu się na klauzulę sumienia. Te ministerialne czarne listy są jedynie narzędziami nękania, totalitaryzmu i narzucania ideologii. Dobrą metodą powiadamiania jest „ad casum”. W takim wypadku lekarz musi zgłosić sprawę w każdym poszczególnym przypadku, zachowując prawo do tego, by nie być w żaden sposób napiętnowany przez władze polityczne za swoje poglądy.
Podsumowując, możemy powiedzieć, że postmodernistyczna dyktatura Sáncheza zamierza zniszczyć piękno medycyny, naruszając przekonania etyczne pracowników służby zdrowia i osłabiając relację lekarz-pacjent. Dziś bardziej niż kiedykolwiek, każdy, niezależnie od swojego wykształcenia medycznego, powinien zdobyć wiedzę bioetyczną, aby być przygotowanym do walki i stoczenia kulturowej bitwy z tym narzucanym nam budzizmem.
Alejandro Montero Navarro
Autor urodził się w 2003 roku. Student medycyny na Uniwersytecie CEU San Pablo (Madryt). Analityk kilku krajowych mediów, takich jak Navarra Confidencial, La Tribuna del País Vasco i Alerta Digital. Promotor duchowego doświadczenia Drogi Świętego Jakuba. Członek-założyciel i były wiceprezes Klubu Politycznego Uniwersytetu CEU San Pablo.