Resort sprawiedliwości przygotował propozycję ustawy o ochronie wolności słowa w internecie. Jak informował wiceminister Michał Woś, projekt trafił do rządu wiele miesięcy temu i był szeroko omawiany. Według zastępcy Zbigniewa Ziobry, usunięcie profilu Konfederacji z Facebooka pokazuje ogromną potrzebę wcielenia tych propozycji w życie.
Liderzy Solidarnej Polski chcą, by rząd zaakceptował i przedstawił Sejmowi jako własną inicjatywę projekt ustawy o ochronie wolności słowa w internecie. Inicjatywa Ministerstwa Sprawiedliwości powstała już przed rokiem, jednak Kancelaria Premiera przez długi czas nie podjęła żadnych działań w jej sprawie. – Później został skierowany [projekt] do konsultacji międzyresortowej – wyjaśniał na antenie Polskiego Radia wiceminister sprawiedliwości Michał Woś.
Wobec niedawnego usunięcia profilu Konfederacji przez Facebooka autorzy projektu ustawy podkreślali, że ma on bardzo duże znaczenie i zachęcali rząd do jak najszybszego przedstawienia go niższej izbie parlamentu. Jak zaznaczał Zbigniew Ziobro, nie można pozwolić na podobne wydarzenia w przyszłości. „Jest rzeczą absolutnie niebywałą i nieakceptowalną, żeby w polskim państwie ktoś, prywatny właściciel medium, w tym wypadku społecznościowego, mógł tak głęboko ingerować i naruszać sferę wolności debaty politycznej i wpływać na przyszły wynik wyborów”, komentował wydarzenie minister sprawiedliwości.
Jak donosi Polska Agencja Prasowa, główne założenia propozycji ministerstwa to m.in.: „powołanie Rady Wolności Słowa złożonej z pięciu członków wybieranych przez Sejm oraz możliwość wniesienia reklamacji od decyzji serwisów społecznościowych o blokowaniu treści”. RWS miałoby wejść w skład Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Zaplanowano także wprowadzenie specjalistycznych „podmiotów sygnalizacyjnych”, które wspomogą radę w jej pracach.
Źródło: pap.pl
FA