W ramach promowania tzw. zielonej energii rząd w Warszawie postawił obecnie na przydomowe wiatraki. Na zakup tych wynalazków złożą się wszyscy Polacy, gdyż władza zapowiedziała „dopłaty” z pieniędzy podatników.
Uruchomienie naboru wniosków w ramach programu „Moja elektrownia wiatrowa” planowane jest na drugi-trzeci kwartał 2024 roku – poinformował PAP Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW). Będzie można otrzymać do 30 tys. zł na zakup przydomowego wiatraka.
Budżet całego programu, który będzie realizowany do 2029 roku, ma wynieść 400 mln zł. Umowy z beneficjentami mają być podpisywane do końca 2028 r. Nie jest jeszcze znana pula środków w pierwszym naborze wniosków.
Wesprzyj nas już teraz!
Narodowy Fundusz wyjaśnił, że wsparcie skierowane będzie do osób fizycznych – właścicieli bądź współwłaścicieli budynku mieszkalnego/lokalu mieszkalnego w budynku mieszkalnym, wytwarzających energię elektryczną na własne potrzeby. „Będą one mogły otrzymać dofinansowanie do zakupu i montażu przydomowej siłowni wiatrowej lub do zakupu i montażu przydomowej siłowni wiatrowej wraz z magazynem energii elektrycznej” – poinformowano. Fundusz dodał, że zakup i montaż magazynu energii jest możliwy, ale nie będzie obowiązkowy.
Jak przekazano, dotacja wyniesie do 50 proc. kosztów kwalifikowanych, do 30 tys. zł na jedną mikroinstalację wiatrową o zainstalowanej mocy elektrycznej nie mniejszej niż 1 kW oraz nie większej niż 20 kW, lecz nie więcej niż 5 tys. zł/1 kW oraz do 17 tys. zł na jeden magazyn energii elektrycznej – akumulator o pojemności minimalnej 2 kWh, lecz nie więcej niż 6 tys. zł/1 kWh.
Źródło: PAP / Michał Boroń