Mróz, padający śnieg, setki kilometrów od domu, brak odpowiedniego wsparcia ze strony państwa, wielomilionowe straty – to tylko niektóre z „atrakcji”, jakich doświadczyli polscy przewoźnicy blokujący od kilku tygodni przejścia graniczne z Ukrainą. Teraz okazuje się, że ich walka może pójść na marne, ponieważ ukraińskie ciężarówki będą przewożone… platformami kolejowymi.
O sprawie poinformował Wałerij Tkaczow, zastępca dyrektora działu handlowego Ukrzaliznycy, ukraińskich kolei państwowych. Tkaczow podkreślił, że pierwsze 23 ciężarówki załadowane na platformy kolejowe są „kontrolowane przez polskie służby”, a ich miejscem docelowym jest Hrubieszów, skąd wyruszą w dalszą drogę.
Tkaczow dodał, że strony ukraińska i polska uzgadniają obecnie kwestie techniczne. Polskie służby celne mają pytania dotyczące wymiarów ładunków, a także obecności paliwa w zbiornikach samochodów dostawczych.
Wesprzyj nas już teraz!
Ukraińskie władze twierdzą, że na wjazd do Polski oczekuje około 3 tys. ukraińskich ciężarówek.
Źródło: PAP / Oprac. TK
Adoracja Lewiatana. Czy Polska ukorzy się przed bezbożnym Superpaństwem UE?