Instytut Pamięci Narodowej podpisał umowę na najem budynku swojej centralni, znajdującej się w Warszawie. IPN co miesiąc wyda na ten cel 102 tysiące euro. Umowę podpisano ze spółką “Ruch”, która jest właścicielem budynku.
Z obliczeń władz Instytutu wynika, że będzie musiał on wydać na opłaty dla spółki “Ruch” około 5,5 miliona złotych rocznie. Wiele zależy od kursu euro. To duża kwota w budżecie instytucji. Do tej pory IPN płacił miesięcznie około 30 tysięcy złotych.
Wesprzyj nas już teraz!
Wiceprezes IPN Agnieszka Rudzińska przyznała, że tak wielki wydatek z budżetu IPN spowoduje konieczność oszczędności, głównie w pionie naukowo-badawczym IPN; w mniejszym stopniu ma to dotknąć piony: śledczy, lustracyjny i archiwalny. Rudzińska powiedziała to członkom senackiej komisji praworządności, której przedstawiała sprawozdanie prezesa IPN Łukasza Kamińskiego za ubiegły rok.
Dodała, że oznacza to także konieczność wystąpienia o zagwarantowanie w przyszłorocznym budżecie IPN stosownej kwoty na ten cel. IPN szacuje roczne koszty wynajmu (umowa obowiązuje od 1 czerwca) na 5,5 mln zł – przy założeniu, że kurs euro nie wzrośnie. Teoretycznie „Ruch” może sprzedać ten budynek razem z IPN, który ma zagwarantowany roczny okres wypowiedzenia najmu.
Prezes IPN Łukasz Kamiński wiele razy informował, że nie zagwarantowano środków na zakup siedziby Instytutu, o czym pisał on m.in. do premiera Donalda Tuska.
Dotychczas status siedziby Instytutu regulowało zawarte w 2000 r. porozumienie między firmą Ruch a Ministerstwem Skarbu w sprawie gospodarowania budynkiem. Porozumienie przewidywało wymianę nieruchomości przy ul. Towarowej na inną nieruchomość z zasobu Skarbu Państwa. Jak podkreśla IPN, minister nie zrealizował tego porozumienia. „Ruch” niedawno wypowiedział umowę.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna”
luk