„Jest ryzyko, że obostrzenia epidemiczne będą dalej idące” – mówi rzecznik rządu. Jeszcze dalej idzie poseł Bolesław Piecha, który w rozmowie z TVN24 zdradził, że rząd zamierza zaproponować ustawę ograniczającą prawa osób niezaszczepionych. Polityk twierdzi, że szefostwo klubu parlamentarnego PiS popiera publiczne weryfikowanie certyfikatów covidowych.
W porównaniu z państwami takimi jak Austria czy Włochy, nie wspominając o Australii, w Polsce cieszymy się tej jesieni względnym odpoczynkiem od tzw. obostrzeń covidowych. Dotychczas, pomimo różnic zdań, rząd nie potwierdzał jednoznacznie chęci wprowadzenia segregacji sanitarnej. Pojawiają się jednak niepokojące sygnały ze strony władzy.
– Sytuacja jest bardzo trudna. Tym bardziej te informacje o potencjalnych nowych mutacjach wirusa również są niepokojące. Nie wykluczę sytuacji takiej, że np. obostrzenia mogłyby być dalej idące. Wręcz mogę powiedzieć, że takie ryzyko istnieje, dlatego że po prostu cały czas widzimy bardzo dużą liczbę osób, które chorują, i bardzo dużą liczbę osób, które umierają niestety – mówi w rozmowie z TVP Info rzecznik rządu, Piotr Müller.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak twierdzi Müller, rząd podejmuje starania na rzecz ograniczenia mobilności Polaków, co miałoby przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się koronawirusa, szczególnie zaś jego nowego „wariantu”, nazwanego Omicron. Natomiast główną bronią w „walce” z epidemią jest zdaniem rzecznika rządu kampania szczepień. – Dlatego są te nasze apele, akcje informacyjne, wszystkie działania, które do tego zachęcają – tłumaczy.
Jeszcze dalej na antenie TVN24 poszedł poseł Prawa i Sprawiedliwości Bolesław Piecha, zdradzając, iż rząd planuje zgłoszenie pod obrady Sejmu ustawy wprowadzającej w jakimś zakresie segregację sanitarną dla niezaszczepionych. – Tak, taka ustawa dotycząca chociażby ograniczenia możliwości korzystania z pewnych imprez, pewnych działań przez niezaszczepionych jest konieczna i ona powstanie. I wtedy dowiemy się jak na tę ustawę zareaguje opozycja – mówi Piecha.
Polityk twierdzi, że nie jest to pomysł niszowy, lecz szeroko popierany w szeregach partii rządzącej. – Jestem pewny, że stanie się to niebawem, ponieważ większość posłów, łącznie z szefostwem klubu, jest zainteresowane wprowadzeniem ustawy, gdzie certyfikat covidowy będzie znaczył, będzie przywilejem osób, że się zaszczepiły – tłumaczy.
Niepokojące wieści potwierdza także minister zdrowia Adam Niedzielski. – Powoli myślimy jednak o obowiązku szczepień, szczególnie dla grup najbardziej narażonych, czyli przede wszystkim dla wszystkich medyków – mówi. Oprócz pracowników służby zdrowia minister wymienił nauczycieli i służby mundurowe.
Niedzielski w rozmowie z Polsat News odnosi się też do możliwości wprowadzenia „prawa” do weryfikowania certyfikatów covidowych przez pracodawców. – To rozwiązanie również musi być zdefiniowane w tych realiach politycznych i społecznych, w których jesteśmy. Prowadzimy rozmowę z innymi klubami parlamentarnymi, z klubem parlamentarnym PiS również wewnętrzną rozmowę. W przyszłym tygodniu będziemy rozmawiali na temat pewnej modyfikacji projektu, który został złożony przez posłów, bo już wiemy z tych rozmów, mniej więcej, w którym kierunku to powinno pójść. I tak rozwiązanie, które teraz byśmy ewentualnie położyli na stole, nie pomogłoby w zwalczaniu tej fali, z którą mamy do czynienia. To są rozwiązania, które są projektowane na przyszłość, na to, żeby na przykład radzić sobie lepiej z omikronem – przekonuje.
Źródła: tvp.info / dorzeczy.pl / polsatnews.pl
FO