29 października 2012

Eksperci Instytutu Sobieskiego, Maciej Rapkiewicz i Jan Filip Staniłko poddali krytyce tzw. „drugie exposé” premiera Tuska, które wygłosił w ubiegły piątek i jego główny cel – utrzymanie wzrostu gospodarczego w okresie luki popytowej pomiędzy dwoma okresami finansowania unijnego w oparciu o duże inwestycje publiczne.

 

Należy zauważyć, że premier, przedstawiając plan gospodarczy na kolejne lata, słowem nie odniósł się jednak do zapisów głównego dokumentu strategicznego opracowanego przez jego rząd w 2009 r., czyli raportu „Polska 2030. Wyzwania rozwojowe”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Zgodnie z zapowiedziami szefa rządu działania antykryzysowe mają przyjąć postać: obliczonego na 40 mld zł Programu Inwestycje Polskie; 43 mld zł przeznaczonych na autostrady i drogi krajowe (do 10 mld z Programu Inwestycje Polskie, część ze środków UE z obecnej perspektywy); zwiększenia środków na modernizację kolei do 30 mld zł (z funduszy UE i budżetu państwa); 10 mld na infrastrukturę naukową (ze środków UE i środków uczelni publicznych) oraz 50 mld przewidzianych na program eksploatacji gazu łupkowego (ze środków sektora prywatnego, państwowego i firm zagranicznych). Planuje się również: uruchomienie dwóch linii kredytowych o łącznej wartości do 130 mld zł; w perspektywie lat 2020-2022 zasilenie Polski pieniędzmi z UE rzędu 300 mld zł; 100 mld zł ulokowanych w projekty modernizacji armii (przewidziane już w ramach corocznych wydatków budżetowych) i 60 mld zł jako inwestycje w sektor energetyczny. Warto jednak zapytać, czy program ten jest realny oraz czy odpowiada na wyzwania stojące obecnie przed polską gospodarką?

 

Eksperci Instytutu Sobieskiego zwrócili uwagę na brak synchronizacji zarysowanych przez premiera planów w zakresie tworzenia miejsc pracy z okresem wystąpienia największych trudności z zatrudnieniem. Exposé nie odpowiada na problemy przyszłego roku, w którym sytuacja gospodarcza będzie znacznie gorsza (według optymistycznego scenariusza czeka nas spowolnienie wzrostu gospodarczego do ok. 2 proc. PKB, prognozuje się, iż bezrobocie w 2013 r. może nawet sięgnąć 15 proc.). Nie usłyszeliśmy w exposé o jakichkolwiek działaniach , które w tej perspektywie czasowej uchroniłyby nas przed zmniejszeniem liczby miejsc pracy. Wszystko, najwidoczniej, mają „załatwić” miliardy, które „jakoś się znajdą”.

 

Przedstawiony plan inwestycyjny, rodzący więcej wątpliwości i pytań, niż odpowiadający na podstawowe problemy i zagadnienia, może sprzyjać ukrywaniu zadłużenia poza oficjalnymi statystykami. Trzeba również zastanowić się, jakie inwestycje będą dokonywane przez celowe spółki inwestycyjne i jaka jest ich relacja względem wcześniejszych planów inwestycyjnych spółek skarbu państwa, mających wchodzić w skład owego wehikułu.

 

Problematyczne pozostaje także wykonanie projektów – wydanie do 2015 r. 30 mld zł na infrastrukturę kolejową ze względu na brak odpowiedniej ilości wykonalnych projektów oraz mocy przerobowych wśród wykonawców, jest, jak pokazują ostatnie lata, nierealne (podobnie rzecz się ma z 43 mld zł przeznaczonymi na drogi). 60 mld zł zainwestowane w polską energetykę to zdecydowanie górna granica możliwości polskiego sektora finansowego oraz firm energetycznych. Plan inwestycyjny związany z eksploatacją gazu łupkowego na poziomie 50 mld zł wydaje się oderwany od rzeczywistości. Kwota, którą podał premier, oznaczałaby, że zostanie wykonanych ok. 1600 odwiertów (jeden odwiert to koszt ok. 10 mln USD), choć do tej pory na 111 koncesjach wykonano zaledwie 33 odwierty.

 

Jeżeli odpowiedzią rządu na zakrojone w nieprzemyślany sposób inwestycje i bankructwa w branży budowlanej są plany inwestycyjne w jeszcze większym stopniu oderwane od rzeczywistości, to już powinniśmy zacząć obawiać się o ich skutek w niedalekiej przyszłości.

 

Tomasz Tokarski

Źródło: www.wgospodarce.pl

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 515 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram