28 listopada 2023

„Rzeczniczka wszystkich dzieci”. Czy również nienarodzonych i zagrożonych przez deprawatorów?

(Monika Horna-Cieślak / fot. PAP/Leszek Szymański)

Podczas sejmowego przesłuchania Moniki Horny-Cieślak, obecnie już nowej Rzecznik Praw Dziecka, padły niepokojące słowa na temat jej poparcia dla propagandy LGBT w szkołach. Niejasny pozostaje także jej stosunek do kwestii zabijania dzieci nienarodzonych. To rodzi poważne wątpliwości, czyje sprawy będzie w rzeczywistości reprezentowała…

Wraz z wygaśnięciem 14 grudnia kadencji dotychczasowego Rzecznika Praw Dziecka, Mikołaja Pawlaka, schedę po nim przejmie mec. Monika Horna-Cieślak. To prawnik, która od kilkunastu lat działa na polu ochrony praw dzieci, m.in. w sprawach nadużyć seksualnych. 

„Udzieliłam tysięcy konsultacji prawnych na rzecz osób młodych. Spędziłam z osobami młodymi tysiące godzin na komisariatach policji, w prokuraturze, sądzie, własnej kancelarii adwokackiej czy też prowadząc zajęcia dla temat praw dzieci, ich sytuacji społecznej oraz obywatelskiej. Piszemy RAZEM projekty ustaw. Czuwam aby zawsze osoby młode były traktowane w sposób podmiotowy. Towarzyszę ludziom młodym i sprawiam, że to ONI WYGRYWAJĄ sprawy dla nich ważne. Bo to jest ich siła, ich moc, ich odwaga. A ja jako Adwokatka jestem przewodnikiem w meandrach przepisów prawnych. Udzielam pomocy prawnej osobom młodym doświadczającym przemocy psychicznej, fizycznej, seksualnej oraz w innych dziedzinach praw dziecka jak prawa edukacyjne, równościowe, dostęp do pomocy psychologicznej” – pisała kilka dni temu na swoim Facebooku nowa RPD.

Wesprzyj nas już teraz!

Choć sama deklaruje, że „RPD nie jest urzędem partii politycznych, czy światopoglądu jednego człowieka”, to jednak wypada zapytać, jaki światopogląd posiada osoba, która przez najbliższe lata będzie z ramienia rządu odpowiadała za prawa dzieci?

Tęczowy piątek jak… „święto zmarłych” (sic!)

Okazuje się, że poza ogólną wrażliwością na krzywdę dzieci, z ust mec. Horny-Cieślak wychodzą również oświadczenia wysoce niepokojące w kontekście moralnej ochrony niewinności dzieci. Podczas sejmowego przesłuchania stwierdziła m.in., iż nie ma nic przeciwko tzw. tęczowym piątkom, a więc próbom narzucania polskim uczniom demoralizującej ideologii homoseksualno-genderowej i wpajania im, że dewiacje seksualne i zaburzenia psychiczne na tle płciowym są czymś „naturalnym”. Zapytana o tę sprawę, stwierdziła, że będzie popierała tzw. tęczowe piątki, „tak jak święto zmarłych, które organizują dzieci katolickie” (czymkolwiek miałoby być owo „święto zmarłych”).

Niepokojące są również jej poglądy w kwestii edukacji seksualnej. – Nie nazywajmy edukacji seksualnej erotyzacją – powiedziała, przekonując, że przedmiot taki jest w szkole potrzebny, ale jego program powinien być kształtowany wspólnie z rodzicami. Należy zauważyć, iż twierdzenie takie jest po pierwsze naiwne, gdyż rodzice nie zawsze mogą – albo chcą – wywierać realny wpływ na program kształcenia ich dzieci, a po drugie jest niesłuszne, gdyż nie ma żadnego powodu, by szkoła – a nie rodzice – wprowadzali dzieci w sferę tak ważną i wrażliwą, jak sfera współżycia seksualnego.

W wielu miejscach na świecie wprowadzono już zakaz wszelkiej seksualizacji dzieci w szkołach, co wydaje się o tyle rozsądne, że pozwala uniknąć bardzo łatwych w takim wypadku nadużyć ideologicznych.

Wątpliwości, a nawet sprzeciw części posłów prowadzących przesłuchanie wzbudziły także poglądy nowej RPD na temat in vitro, a przede wszystkim tzw. aborcji. W sprawie eugenicznych eksperymentów zwanych in vitro oraz mordów prenatalnych mec. Horna-Cieślak – jak wynika z relacji z przesłuchania – unikała jednoznacznej odpowiedzi. Trudno zatem wskazać, czy nowy Rzecznik Praw Dziecka będzie faktycznie reprezentował „wszystkie dzieci” (jak pisze o niej prasa), czy też jedynie te, które miały szczęście, iż nikt ich nie zabił, nim zdążyły się urodzić…

Kandydaturę zdecydowanie skrytykował poseł Zbigniew Bogucki z PiS. – Padły pytania, nie padły odpowiedzi. Zadałem kilka pytań, które powtórzę. Zapytałem, czy pani mecenas zna wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 25 maja 1997 roku, kiedy prezesem TK był prof. Andrzej Zoll. Nie uzyskałem odpowiedzi. Nie uzyskałem odpowiedzi, jaki jest stosunek do tego orzeczenia, który jest częścią polskiego systemu prawnego, a przypominam, że ono w sposób bardzo jasny mówi o ochronie życia od poczęcia do naturalnej śmierci, a więc i ochronie życia dziecka nienarodzonego. Pytałem też o procedurę in vitro, która w oczywisty sposób dotyczy praw dziecka. Jak ocenia pani mecenas tzw. sposób włoski procedury in vitro? Pani mecenas próbowała odpowiadać, że to pytania światopoglądowe, ale to nie światopogląd, a porządek prawny. Trudno głosować za kandydaturą osoby, która nie chce wypowiadać się w sprawach najważniejszych dla dzieci – powiedział.

Jeszcze mocniej sprzeciwił się jej Grzegorz Płaczek z Konfederacji. – Słyszymy, że światopogląd pani mecenas nie jest ważny, ale przecież działamy w ramach swojego światopoglądu – mówił, wskazując, iż przerażające jest, że osoba kandydująca na takie stanowisko popiera tzw. tęczowe piątki. – Dzieci są niezwykle podatne na propagandę tak kolorowo przedstawianą przez środowiska LGBT. To kandydatura seksedukatorów i środowiska LGBT – ocenił.

Źródło: PAP / wyborcza.pl / glos.pl

FO

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(14)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 141 424 zł cel: 300 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram