Nie jest rolą parlamentarzystów naciskanie na Trybunał Konstytucyjny – to reakcja rzecznik Prawa i Sprawiedliwości na opublikowany w poniedziałek apel kilkudziesięciu parlamentarzystów. W obliczu bierności TK wobec wniosku o zbadanie zgodności z ustawą zasadniczą przepisu o dopuszczalności tzw. aborcji eugenicznej, domagają się aby został on niezwłocznie rozpatrzony.
W liście adresowanym do prezes Trybunału, sędzi Julii Przyłębskiej, 79 parlamentarzystów zwróciło się do „wszystkich Sędziów Trybunału Konstytucyjnego, najważniejszego organu władzy sądowniczej, stojącego na straży porządku ustrojowego i Konstytucyjnego Rzeczypospolitej Polskiej, z apelem o niezwłoczne rozpoznanie złożonego wniosku”.
Wesprzyj nas już teraz!
„To jest Trybunał Konstytucyjny, a nie instytucja partyjna i nie jest rolą parlamentarzystów naciskanie na TK” – odpowiedziała na apel rzecznik PiS, Beata Mazurek. „Ten wniosek to indywidualna decyzja posłów, a kierownictwo partii nie akceptuje nacisku na TK” – dodała.
Wkrótce powinno się okazać, jak daleko sięga ów „brak akceptacji” i presja w celu wymuszenia znanej już z przeszłości tzw. dyscypliny moralnej, której nie po drodze z prawem do życia nienarodzonych dzieci.
Źródło: interia.pl
RoM