Jak poinformował w rozmowie z Programem Pierwszym Polskiego Radia Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak, pandemia spowodowała znaczy wzrost zaburzeń psychicznych wśród nastolatków. Problemy związane z nauką zdalną, izolacją i odosobnieniem nałożyły się na dramatyczną sytuację w polskiej psychiatrii dziecięcej.
Rzecznik Praw Dziecka wskazał, że w mijającym roku dzieci wykonały ponad 40 tys. telefonów zaufania. – To faktycznie pokazuje skalę potrzeb rozmowy młodego człowieka z dorosłymi, z kimś kto ma większe doświadczenie i kto pomoże poradzić sobie z problemami – zaznaczył. Badanie przeprowadzone na zlecenie ministerstwa wykazało również, że połowa polskich nastolatków nie akceptuje samych siebie, blisko połowa ma wszystkiego dość i jest przytłoczona problemami, a 37 proc. odczuwa samotność.
Badanie wskazuje szerokie problemy młodego pokolenia w odniesieniu do szkoły, ale i samopoczucia psychicznego oraz relacji rodzinnych i rówieśniczych. Jak zauważył RPD, „są z tym trudności i trzeba działać, aby pomagać”.
Premier Mateusz Morawiecki wraz z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim zapowiedzieli w styczniu program wsparcia psychiatrii dziecięcej opiewający na 220 mln zł. Jednak poza infografikami umieszczonymi na Twitterze, nie wiadomo, w jakiej ustawie lub rozporządzeniu sprawa znajdzie swoje odzwierciedlenie. Wielu komentatorów wskazuje, że ogłoszona pomoc to dopiero kopanie fundamentów pod coraz pilniejszą reformę.
Źródło: polskieradio24.pl
PR