Rzecznik Praw Obywatelskich, Adam Bodnar, w rozmowie z portalem Interia zasugerował, iż kontrowersyjna sprawa powołania nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego powinna zostać rozwiązana pod „naciskiem międzynarodowym”. Rzecznik uważa za dobre rozwiązanie skierowanie sprawy do Komisji Weneckiej, będącej częścią Rady Europy.
Adam Bodnar, odpowiadając na pytania portalu Interia, przedstawił stanowisko, wedle którego prezydent Andrzej Duda – zgodnie z najnowszym orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego – powinien przyjąć przysięgę od trzech powołanych w październiku sędziów. Jednocześnie Rzecznik Praw Człowieka dowodził, iż pięciu nowych sędziów powołanych przez PiS nie ma podstaw prawnych dla pełnienia swych funkcji.
Wesprzyj nas już teraz!
Rzecznik został również zapytany o sposób wyegzekwowania realizacji werdyktu TK. – Wydaje mi się, że w tej sytuacji, kiedy najwyższe organy państwa mówią otwarcie, że konstytucji nie będą przestrzegały, nie będą respektowały wyroków, to poza naciskiem opinii publicznej, poza naciskiem opinii międzynarodowej, nie ma specjalnie dobrego rozwiązania – odpowiedział.
Doprecyzował następnie jak miałyby wyglądać konkretne formy owego „nacisku międzynarodowego”. – Tzn. wydaje mi się, że to, co jest w tym momencie najciekawsze, to fakt, że organizacje pozarządowe zwróciły się do Komisji Weneckiej, to jest specjalny organ Rady Europy, zajmujący się opiniowaniem różnych rozwiązań ustrojowych, o opinię. I te opinie Komisji Weneckiej mają duże takie znaczenie, autorytet w środowisku międzynarodowym i wydaje się, że Komisja Wenecka powinna pilnie zbadać sytuację w Polsce – stwierdził.
– Myślę, że nie można wykluczać scenariusza, w którym zostanie zastosowany artykuł 7 traktatu o UE, to jest procedura, która dotyczy sytuacji, w której jedno z państw członkowskich narusza standardy rządów prawa i demokracji – zasugerował Rzecznik Praw Obywatelskich.
– W najdalej idącym scenariuszu to jest zawieszenie prawa głosu w Radzie UE, natomiast nie tyle chodzi o to, żeby osiągnąć ten scenariusz – bo w stosunku do żadnego państwa nie został osiągnięty – tylko żeby poprzez dyskusję na forum europejskim, na forum Parlamentu Europejskiego rozmawiać na temat naprawienia sytuacji w kraju – wyjaśnił Adam Bodnar, zaznaczając jednak, iż jest to scenariusz mało prawdopodobny, a celem podejmowanych działań jest skłonienie rządu do zmiany stanowiska w sprawie TK.
Źródło: interia.pl
FO