Rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy, Marek Magierowski, ustosunkował się do kwestii wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, iż trzech powołanych przez poprzednią ekipę rządzącą sędziów TK ma prawo pełnić swoje funkcje. Powiedział, że Prezydent nie mógł czekać na wyrok TK, aby zachować ciągłość jego działania.
– Prezydent i ministrowie w kancelarii doskonale zdają sobie sprawę z powagi sytuacji, ale to opozycja doprowadziła do „tak mocnego podwyższenia temperatury politycznej” w sprawie Trybunału Konstytucyjnego – powiedział rzecznik prezydenta, Marek Magierowski.
Wesprzyj nas już teraz!
Rzecznik bronił decyzji Andrzeja Dudy, który niezwłocznie przyjął przysięgę od powołanych przez PiS sędziów TK, twierdząc, iż Prezydent jest „mediatorem i arbitrem, konfliktu nie pogłębia, działa w granicach prawa”.
Jak stwierdził Magierowski, prezydent Duda zdecydował się przyjąć przysięgę czterech wybranych w środę sędziów, aby zachować „ciągłość funkcjonowania” TK i postąpić w myśl konstytucji nakazującej „niezwłoczne” zaprzysiężenie.
Rzecznik prezydenta został w programie „Fakty po faktach” zapytany również o to, czy Prezydent uzna wyrok TK, mówiący o prawomocnym powołaniu w październiku trzech sędziów. – Zastanowimy się i przyjrzymy wszystkim szczegółom tego orzeczenia w momencie, kiedy ono zostanie opublikowane. Nabierze ono mocy prawnej w momencie, kiedy zostanie opublikowane w Dzienniku Ustaw – powiedział Marek Magierowski.
Rzecznik poinformował, iż Andrzej Duda celowo nie odniósł się do wyroku TK w swoim czwartkowym orędziu, które miało mieć charakter ogólny i nakierowany na refleksję nad sposobem uniknięcia podobnych kontrowersji w przyszłości. – Prezydentowi bardzo zależy na tym, żeby Trybunał Konstytucyjny po pierwsze funkcjonował sprawnie, ale po drugie, żeby w przyszłości zachował swój pluralistyczny charakter, także polityczny – skomentował.
Źródło: tvn24.pl
FO
