Transkrypcja wyroku musi zostać dokonana zgodnie z polskim prawem – przyznał rzecznik rządu, Adam Szłapka. 25 listopada Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał, że Polska ma obowiązek uznać zalegalizowany w Niemczech związek dwóch mężczyzn.
Oreczenie TSUE zakłada, że państwo członkowskie ma obowiązek uznać tzw. małżeństwo dwóch obywateli UE tej samej płci zawarte w innym państwie członkowskim za legalne. Szłapka przekonywał, że wyrok w żaden sposób nie zmusza Polski do legalizacji homo-małżeństw, ponieważ uznanie tej kwestii jest wyłącznie domeną państw członkowskich.
Rząd nie planuje jednak całkowicie zignorować postanowienia godzącego w porządek konstytucyjny i prawo rodzinne w Polsce. Jak podkreślił rzecznik rządu, orzeczenie dotyczy ludzi, którzy zamieszkali w państwach uznających homo-śluby i „chcą korzystać z prawa do swobodnego przemieszczania się”.
Wesprzyj nas już teraz!
Idąc za wtorkową sugestią ministra sprawiedliwości, Szłapka przekonywał, że transkrypcja wyroku TSUE musi zostać dokonana zgodnie z polskim prawem. Szłapka ujawnił, że rząd oczekuje analizy odpowiednich ministerstw. – Tutaj odpowiedniej oceny muszą dokonać Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Ministerstwo Sprawiedliwości – powiedział.
We wtorek szef resortu sprawiedliwości Waldemar Żurek zasugerował, że Polska „będzie musiała wdrożyć w jakiś sposób” postanowienie zgodnie z polskim prawem. Jako docelową ścieżkę wymienił możliwość zmiany prawa o aktach stanu cywilnego. Minister sprawiedliwości wyraził również opinię, jakoby konstytucja miała nie zakazywać legalizacji związków jednopłciowych.
Źródło: interia.pl
PR
Tusk wprowadzi „małżeństwa” jednopłciowe? „Będziemy respektować wyroki TSUE”