Nic nie jest na stałe dane, tylko na okres trwającego konfliktu zbrojnego i przepisy po prostu wygasną na początku przyszłego roku. W tej chwili nie ma decyzji o przedłużeniu rzeczy, które są w ustawie – tak rzecznik rządu Piotr Müller mówił o świadczeniach dla obywateli Ukrainy w naszym kraju, w kontekście konfliktu zbożowego i nieprzyjaznych gestów ze strony Kijowa pod adresem Polski. Jednak kilka dni temu przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała przedłużenie statusu ochronnego dla Ukraińców na terenie UE aż do 2025 roku.
Rzecznik Müller rozmawiał w audycji „Gość Wydarzeń” telewizji Polsat z posłem Arturem Dziamborem oraz red. Bogdanem Rymanowskim. Poseł PiS skomentował między innymi skargę Ukrainy do Światowej Organizacji Handlu (WTO) na zakaz sprowadzania ukraińskiego zboża do Polski. – Nie może być tak, że będziemy się w jakiś sposób cofać przed presją moralną czy prawną – deklarował.
Wesprzyj nas już teraz!
– Wspieramy Ukrainę przed napaścią rosyjską. To jest również kwestia naszego bezpieczeństwa. (…) Ale nie może być tak, że gdy są zagrożone nasze interesy gospodarcze czy rolne, że my się będziemy w jakiś sposób cofać przed taką presją moralną czy jakiegoś innego rodzaju, prawną. Podtrzymujemy swoje stanowisko. Skarga do WTO nie robi na nas wrażenia. Nie mamy zamiaru się cofać z tego embarga – stwierdził Piotr Müller.
Prowadzący program zapytał, czy polskie władze nie przesadziły aby z „traktowaniem Ukraińców w tak uprzywilejowany sposób”. Wówczas rzecznik zasugerował, że regulacja zakładające pomoc dla sąsiadów mogą wkrótce stracić ważność.
– Pamiętajmy o tym, że przepisy mają charakter czasowy i one wygasają na początku przyszłego roku. Nic nie jest na stałe dane, tylko na okres trwającego konfliktu zbrojnego i przepisy po prostu wygasną na początku przyszłego roku. W tej chwili nie ma decyzji o przedłużeniu rzeczy, które są w ustawie – odparł Müller.
– Myślę, że te przepisy nie zostaną przedłużone w dużej mierze. Tak mi się wydaje w tej chwili. (…) Teraz konflikt jest bardziej znany, wiemy jakie są linie sporu i jakie są możliwości pomocy międzynarodowej. Cała społeczność międzynarodowa powinna się w szerszym zakresie zaangażować, i tyle – stwierdził.
Jednak niespełna tydzień temu szefowa Komisji Europejskiej poinformowała o zamiarze przedłużenia aż do 2025 roku „tymczasowej” ochrony dla Ukraińców na terenie Unii Europejskiej, w tym także w Polsce. Ursula von der Leyen przemawiała w środę 13 września w Parlamencie Europejskim.
– Zapewniliśmy im [uchodźcom z Ukrainy] dostęp do mieszkań, opieki zdrowotnej, pracy i wielu innych rzeczy. To była odpowiedź Europy na to historyczne wyzwanie. Dlatego z przyjemnością ogłaszam, że Komisja Europejska zaproponuje przedłużenie naszej tymczasowej ochrony dla Ukraińców w Unii Europejskiej. Nasze wsparcie dla Ukrainy będzie kontynuowane – stwierdziła.
Jak czytamy w serwisie ukrainianinpoland.pl, już w ubiegłym roku ochrona została prolongowana do 4 marca 2024. Według Ursuli von der Leyen, wsparcie dla Ukrainy ze strony UE będzie kontynuowane „tak długo, jak będzie to konieczne”.
Źródło: Polsat News, ukrainianinpoland.pl
RoM