Polscy przedsiębiorcy masowo wyprzedają swoje biznesy, informuje „Rzeczpospolita”. Z kolei duże zagraniczne sieci, zwłaszcza handlowe, rozwijają się i silnie inwestują.
Według dziennika można powiedzieć, że ogłoszeń o sprzedaży najrozmaitszych polskich biznesów jest już całe zatrzęsienie. Sprzedają wszyscy: restauratorzy, hotelarze, właściciele klubów muzycznych czy nieruchomości z lokalami na wynajem. Są to biznesy drobne – i bardzo duże. Jak mówi w rozmowie z dziennikiem ekspert doradztwa podatkowego, w jego kancelarii jest dziś trzykrotnie więcej ofert i zgłoszeń sprzedaży biznesów, niż na początku roku 2020.
Wesprzyj nas już teraz!
– Szanse na poprawę naszej sytuacji są niewielkie, kryzys może potrwać wiele miesięcy. Co robić? Wpompować w firmę wszystkie oszczędności, rozsprzedać majątek firmowy, by ratować choć część biznesu, czy może sprzedać wszystko, co budowaliśmy od 20 lat? – Rzeczpospolita cytuje właściciela niewielkiego baru w Warszawie.
Według dziennika większość właścicieli, którzy sprzedają swoje biznesy, chce pozbyć się kłopotu z procesem upadłości firmy. Są zadłużeni. Inni próbują przeprowadzić restrukturyzację. Dziennik podsumowuje, że nabywców mogą znaleźć również firmy z branż z problemami, ale – za bardzo niską cenę.
Nie wszyscy jednak radzą sobie źle. Według „Rzeczpospolitej” rozwijają się na przykład duże sieci handlowe. Dyskonty poradziły sobie bardzo dobrze w roku 2020, rosnąc o 7,7 procent. W tym roku wzrost ma być jeszcze wyższy, na poziomie nawet 7,9 procent. Intensywnie rozwija się na przykład niemiecka sieć Lidl, która w tym roku chce zainwestować 1,5 mld zł w rozwój, co oznacza wyższe nakłady na ten cel względem roku ubiegłego o 0,5 mld zł.
Inwestycje przyspieszyła w Polsce także niemiecka firma Rossmann SDP. Zaopatrzyła swoje sklepy między innymi w kasy samoobsługowe. W roku pandemii sieć otworzyła aż 123 nowe drogerie. Według Rzeczpospolitej rozwijają się także inne zagraniczne firmy, jak francuskie Auchan Polska czy Carrefour. W kasy samoobsługowe duże kwoty zainwestowała też portugalska Biedronka.
Źródło: Rzeczpospolita
Pach