29 marca 2022

„Rzeczpospolita”: Szok cenowy zmniejszy wydatki

(Fot. Pixabay)

Aż trzy czwarte Polaków boi się dalszego wzrostu cen, zwłaszcza żywności i paliw. W efekcie już 61 proc. ogranicza podróże samochodem do niezbędnego minimum, a 41 proc., kupując żywność, patrzy głównie na ceny – wynika z raportu Gfk „Current Consumer Mood” opisywanego we wtorek przez „Rzeczpospolitą”.

Według „Rzeczpospolitej” przeprowadzone w połowie marca badanie pokazuje, że wojna w Ukrainie nasiliła obawy Polaków związane ze wzrostem cen, co przekłada się na oszczędności. W jakimś stopniu zminimalizować te zjawiska może obecność w Polsce ponad 2 mln uchodźców z Ukrainy.

„Przynajmniej częściowo pomoże to zrównoważyć spadek wydatków, ale finansowane przez rząd programy pomocowe dla Ukraińców doprowadzą jednocześnie do wzrostu długu publicznego” – mówi prof. Witold Orłowski. Gazeta zauważa, że sklepy już szykują się na nowe strategie zakupowe konsumentów, kładąc większy nacisk na ofertę promocji, jak i produkty marek własnych, zwykle 20–30 proc. tańszych od markowych odpowiedników.

Zgodnie z publikacją 50 proc. Polaków uważa, że ceny będą rosły znacznie szybciej; 28 proc., że wzrosną w podobnym tempie; 16 proc., że trochę wzrosną; 3 proc. – nie zmienią się; 3 proc. – będą spadać.

Jednocześnie 76 proc. pytanych o to, jakich podwyżek najbardziej się obawia wskazało, że wzrostu cen żywności, a 75 proc., że paliw. Kolejno obawy dotyczą wzrostu cen energii (67 proc.), gazu (66 proc.), leków (46 proc.), stóp procentowych (37 proc.), odzieży i obuwia (27 proc.), usług telekomunikacyjnych (20 proc.). (PAP).

pap logo

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Po osiągnięciu celu na 2024 rok nie zwalniamy tempa! Zainwestuj w rozwój PCh24.pl w roku 2025!

mamy: 32 506 zł cel: 500 000 zł
7%
wybierz kwotę:
Wspieram