Po zajęciu Mosulu muzułmanie urządzili mieszkającym w tym mieście chrześcijanom krwawą rzeź. Cel ich działania jest jeden: całkowita eksterminacja wyznawców Chrystusa.
Muzułmanie zajęli Mosul po dwóch dniach walk. Miasto to jest drugą co do wielkości metropolią Iraku, liczącą 1,8 mln ludności. Od kilku dni panuje tam prawdziwa rzeź. Wyznawcy Allacha zabijają zarówno dorosłych jak i dzieci, chcąc całkowicie oczyścić miasto z chrześcijan.
Wesprzyj nas już teraz!
Mosul opuściły już jednostki irackiej armii, wyjechał też gubernator. Setki ludzi skryło się w dominikańskim klasztorze w Karakosh. Brakuje tam wody i żywności. Przepełniony ludźmi jest też prawosławny klasztor Mar Mattai (Świętego Mateusza). Ponad 50 osób znalazło schronienie w klasztorze Matki Boski Siewnej w Alqosh, położonym 45 km od Mosulu.
Muzułmanie krok po kroku dążą do wymordowania wszystkich chrześcijan. Opanowali klasztor Mar Benham i wiele kościołów. Według BBC, Mosul opuściło już 150 tys. chrześcijan. Wojsko i straż graniczna Kurdystanu czynią wszystko, by ogromna fala uchodźców nie przedostała się do ich kraju.
FLC