W bazylice katedralnej św. Jana na Lateranie wikariusz generalny diecezji kard. Angelo De Donatis odprawił Mszę św. w intencji chorego papieża seniora.
Wśród koncelebrujących biskupów i księży byli dwaj ceremoniarze papiescy z czasów pontyfikatu Benedykta XVI: abp Piero Marini i kard. Konard Krajewski.
Rozpoczynając liturgię kard. De Donatis powiedział, że rzymska rodzina diecezjalna gromadzi się, aby modlitwą wesprzeć swego biskupa seniora „w chwili walki i próby”, aby upodobniony do Chrystusa „także w cierpieniu”, mógł być „aż do końca” świadkiem miłości do Kościoła.
Wesprzyj nas już teraz!
W homilii wikariusz generalny diecezji rzymskiej wyraził Bogu wdzięczność za bezinteresowną miłość Benedykta XVI do diecezji rzymskiej. Wyraził nadzieję, że w tym szczególnym momencie życia, jego chrzcielny patron, św. Józef weźmie go za rękę i pomoże mu się nie bać.
Zaznaczył, że przez całe życie Benedykt XVI okazywał wielką ufność w Bożą opatrzność, ukazując tym samym „siłę i słodycz wiary”. Jak św. Józef, podkreślał prymat słowa Bożego nad słowami ludzkimi.
Kardynał przypomniał, że w encyklice „Deus caritas est” papież senior napisał, że „u początku bycia chrześcijaninem nie ma decyzji etycznej czy jakiejś wielkiej idei, jest natomiast spotkanie z wydarzeniem, z Osobą, która nadaje życiu nową perspektywę”. Przywołał też inne jego słowa: „Kto wierzy, nigdy nie jest sam”.
Także w starości i w chorobie Benedykt XVI umacniał ludzkość całkowitym darem z siebie i w pełnej zgodności z papieżem Franciszkiem ukazywał światu oblicze Chrystusa. A śmierć, do której zmierza każde ludzkie życie, pojmował jako zanurzenie się w oceanie nieskończonej miłości, zauważył kard. De Donatis.
Na zakończenie Mszy odśpiewano „Salve Regina”, prosząc Maryję, by wstawiała się u swego Syna za Benedyktem XVI „w chwili próby”.
KAI