Tegoroczny Narodowy Marsz dla Życia (Marcia per la Vita), który odbędzie się 12 maja w Rzymie, współgra z antyaborcyjną inicjatywą „Jeden z nas”. Organizatorzy inicjatywy dążą do zebrania miliona podpisów pod obywatelską inicjatywą ustawodawczą. Ma ona na celu całkowite zakazanie aborcji i eksperymentów na embrionach.
W ostatnim marszu dla życia w Rzymie uczestniczyło 15 tysięcy osób – a więc 3 razy więcej, niż się spodziewano. Uczestniczą w nim młodzi Włosi, a wspiera coraz większa liczba stowarzyszeń chrześcijańskich, m.in. włoskie Stowarzyszenie Lekarzy i Położników, Związek Katolickich Lekarzy i Związek Katolickich Farmaceutów. Marsz jest niezbędny dla Włoch, w których wskaźnik urodzin wynosi 1,41 na kobietę. Jest to niewiele więcej niż historyczne minimum znajdujące się na poziomie 1,3. Brak poprawy tej sytuacji może skutkować kryzysem demograficznym. Ilość zgonów (9,93 na 1000 mieszkańców) jest w tym kraju większa, niż ilość urodzin (9,06 na 1000 mieszkańców). Problemem we Włoszech jest także starzenie się społeczeństwa. Średnia wieku kobiet to aktualnie 45 lat.
Wesprzyj nas już teraz!
– Wygląda na to, że europejscy działacze pro-life zarazili się pasją od Amerykanów – zauważa Joseph Meaney, jeden z organizatorów Marszu. – Wydarzenia takie jak Marcia per la Vita mają korzystny wpływ na obrońców życia, którzy rzadko dostają szansę bycia w dużym tłumie ludzi podobnie myślących – dodaje. Meaney zauważa, że tego typu imprezy są kluczowe dla wspierania inicjatyw prawnej ochrony życia.
Przykładem jest rozpoczęta w ubiegłym roku w Rzymie akcja „One of us”. Wśród inicjatorów jest m.in. Konferencja Episkopatu Włoch i organizacja pro-life Family Forum. Jak piszą autorzy petycji „w celu zapewnienia spójności w zakresie swoich kompetencji, Unia Europejska powinna ustanowić zakaz i zakończyć finansowanie działań zakładających niszczenie ludzkich embrionów, a zwłaszcza działań w obszarze badań, pomocy rozwojowej i zdrowia publicznego”.
Do tej pory pod popieraną przez m. in. Benedykta XVI inicjatywą zebrano ok. 81 tysięcy podpisów, w tym ponad 30 tys. Polaków. Organizatorzy inicjatywy odwołują się do wyroku unijnego Trybunału Praw Człowieka w Luksemburgu, w sprawie Brüstle vs. Greenpeace. Oliver Brüstle chciał opatentować wytwarzanie komórek nerwowych z komórek macierzystych. Jednak w październiku 2011 r. Trybunał orzekł on wówczas, że badania nad embrionami, które nie służą samym embrionom, a grożą ich zniszczeniem, nie mogą być źródłem prawa patentowego. Podpisy pod inicjatywą „One of us” można złożyć pod adresem oneofus.eu/pl/.
Źródła: lifesitenews.com / oneofus.eu
mjend